Od 1 października
Od 1 października
Punkt Interwencji Kryzysowej i świetlica socjoterapeutyczna przy ulicy Świętej Barbary 8 rozpoczną działalność 1 października. Czynne będą od godziny 16 do 20, od poniedziałku do piątku.
Ich nowe lokum mieści się w baraku przy ulicy Świętej Barbary i zdaniem tych, którzy obserwują przeprowadzkę, specjaliści z punktu, jak również podopieczni znaleźli się w kryzysie.
Najwięcej zastrzeżeń do nowej lokalizacji mają rodzice dzieci, które korzystają z zajęć w świetlicy socjoterapeutycznej. - Nowa siedziba świetlicy mieści się niemal na obrzeżach miasta - mówi jedna z matek. - To duża odległość od centrum. Dorośli do Punktu Interwencji Kryzysowej mogą sobie chodzić, ale dla dziecka to daleka i niebezpieczna droga. Poza tym stan techniczny budynku i jego wnętrze pozostawiają wiele do życzenia. Wystarczy wejść do toalety.
RÓŻNE POTRZEBY W MIEŚCIE
Punkt Interwencji Kryzysowej, działający przy Miejskim Ośrodku Pomocy Społecznej w Tarnobrzegu, opuścił dotychczas zajmowany budynek przy ulicy Jachowicza, udostępniając pomieszczenia pobliskiej Podstawowej Szkole Katolickiej. Warunki lokalowe nowej siedziby są trudne, czego nie kryje Wiktor Stasiak, wiceprezydent miasta. - Trzeba odpowiadać na różne potrzeby w mieście - tłumaczy wiceprezydent. - Moim zdaniem ważniejszą potrzebą było stworzenie warunków dla szkoły, która się rozwija, natomiast świetlic w mieście mamy dużo. Niewątpliwie w nieco gorszych warunkach przyjdzie im zafunkcjonować, ale nie znaczy to, że nie będzie adaptacji.
Wiceprezydent Stasiak zapewnił, że po adaptacji pracownicy oraz dzieci będą przebywali w cywilizowanym standardzie. - Szacuję, że wyposażenie i odnowa pomieszczeń pochłonie kilkadziesiąt tysięcy złotych - dodał wiceprezydent Stasiak. - Postaramy się, by prace zakończyły się jak najprędzej.
PRZYGOTUJEMY DOBRE WARUNKI
Wiesława Juda, dyrektor Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie w Tarnobrzegu, mówiąc o przeprowadzce punktu i świetlicy jest dobrej myśli. - Skoro jest zapotrzebowanie na szkołę katolicką, to wydaje nam się racjonalne, by budynek przy Jachowicza został wykorzystany - tłumaczy Wiesława Juda.
- Otrzymaliśmy budynek przy Świętej Barbary. Z początku wydawało nam się, że będą to warunki niekorzystne dla nas, ale jesteśmy już w trakcie remontu i myślę, że każda grupa, która będzie tam pracować, będzie zadowolona. Zarówno opiekunki środowiskowe, jak i pedagog czy psycholog.
Dyrektor Juda zapewnia także, że mimo skromniejszych pomieszczeń świetlica socjoterapeutyczna nadal będzie działać. - Uważam, że prowadzenie świetlicy nawet dla szóstki dzieci ma sens, dlatego nadal będzie działać - zapewnia dyrektorka. - Jeśli okaże się, że dzieci będzie więcej, to pomieszczeń dla nich także wystarczy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?