Okazją do wyróżnienia było podsumowanie 60 edycji Ogólnopolskiej Olimpiady Matematycznej. Paweł Dobrowolski został doceniony za to, że w ciągu ostatnich dziesięciu lat pracy zawodowej, do finału Ogólnopolskiej Olimpiady Matematycznej doszło aż pięciu jego uczniów. Jeden został laureatem. Mówiąc o swojej pracy z młodzieżą, Paweł Dobrowolski zapewnia, że matematyki nie można traktować w kategorii przedmiotu dla wybranych. Jednak olimpijczykiem, nie może być każdy.
- Owszem uczeń może mieć szóstkę, może wygrywać w licznych konkursach matematycznych, ale często jego wiedza jest niewystarczająca by, mógł uczestniczyć w olimpiadzie - przekonuje. - Olimpijczyk to diament, którego trzeba dobrze oszlifować. Takie perełki zdarzają się raz na kilka lat. Dlatego tak ważne jest wyłowienie ich z tłumu i doprowadzenie do olimpiady.
Dlatego już od pierwszej klasy liceum, matematyk zachęca uczniów, do udziału w kółku matematycznym, które pozwala rozszerzyć wiedzę. Zajęcia prowadzi nieodpłatnie. - Jest czas, kiedy ćwiczymy nawet kilka godzin dziennie - przyznaje Paweł Dobrowolski. - Nie ma narzekań. Przygotowując się do olimpiady, uczniowie przy okazji biorą udział w konkursach przedolimpijskich, na których zdobywają bardzo wysokie miejsca. Niestety poziom zadań na olimpiadzie jest znacznie trudniejszy, dlatego tylko najlepszym udaje się dostać do grona finalistów, a wybitnym do grona laureatów.
Paweł Dobrowolski w zawodzie pracuje 18 lat. Jest jednym z czterech nauczycieli matematyki w I Liceum Społecznym w Tarnobrzegu. Jak twierdzi medal i dyplom zmobilizuje go do jeszcze cięższej pracy z młodzieżą na kółku matematycznym
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?