Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tarnobrzeskie szkoły bez kserokopiarek! Rodzice oburzeni

KAT
Nauczyciel w Szkole Podstawowej numer 9 i radna Anna Pekar nie kryje, że tarnobrzeskie szkoły są niedoinwestowane w podstawowy sprzęt do pracy edukacyjnej
Nauczyciel w Szkole Podstawowej numer 9 i radna Anna Pekar nie kryje, że tarnobrzeskie szkoły są niedoinwestowane w podstawowy sprzęt do pracy edukacyjnej Klaudia Tajs
Średnio po 20 złotych na semestr muszą składać się rodzice uczniów, w których szkołach nie ma kserokopiarek. Podczas wywiadówek rodzice dowiadują się, że szkoła nie ma sprzętu, dlatego jest on wypożyczany od firm zewnętrznych. Zdenerwowani pytają, jak w XXI wieku szkoła może funkcjonować bez podstawowego narzędzia?

Miejska radna, Anna Pekar i zarazem nauczyciel w Szkole Podstawowej numer 9 nie kryje, że szkoły są niedoinwestowane, dlatego złożyła projekt do przyszłorocznego Budżetu Obywatelskiego na zakup ksero. Wniosek padł, ale problem został. - Na komisji oświaty stwierdziliśmy, że wysoka dotacja za niepełnosprawnym uczniem idzie do szkoły i możne być wykorzystana na zakup ksero - mówi radna. - Dyrektor szkoły mówi, że pieniądze w szkole są. Urząd mówi, że pieniądze przelał do szkoły. A pieniędzy dalej nie ma.

Prezydent miasta Grzegorz Kiełb zapytany o problem stwierdził. - Nikt się do mnie z wnioskiem na zakup kserokopiarki nie zgłosił. Dlaczego? - pyta prezydent.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie