Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tego nikt się nie spodziewał. Uczeń z Tarnobrzega zdobył cztery medale na Europejskich Letnich Igrzyskach Olimpiad Specjalnych w Warszawie

Grzegorz LIPIEC
Przygotowanie do pierwszej próby w tak zwanym przysiadzie, jednej z trzech konkurencji trójboju siłowego.
Przygotowanie do pierwszej próby w tak zwanym przysiadzie, jednej z trzech konkurencji trójboju siłowego. ZSS Tarnobrzeg
Uczeń Zespołu Szkół Specjalnych w Tarnobrzegu osiągnął swój życiowy sukces i zdobył kolejne krążki w trójboju siłowym. Tego nikt nie mógł się spodziewać.

Paweł Saja

Paweł Saja

24 lata, uczeń Zespołu Szkół Specjalnych w Tarnobrzegu. Od 5 lat pod okiem Roberta Jungiewicza, nauczyciela wychowania fizycznego w Zespole Szkół Specjalnych w Tarnobrzegu, uprawia trójbój siłowy. Największe sukcesy: 4 medale na Europejskich Letnich Igrzyskach Olimpiad Specjalnych w 2010 roku: trzy "srebra" i jeden "brąz", 4 medale na Letnich Ogólnopolskich Igrzyskach Olimpiad Specjalnych w 2009 roku: trzy "złota", jedno "srebro".

Paweł Saja zdobył cztery medale. Trzy w poszczególnych konkurencjach trójboju siłowego: przysiad - "brąz", wyciskanie na ławeczce - "srebro" oraz "srebro" w "martwym ciągu". Po zsumowaniu wyników okazało się, że klasyfikacji generalnej wywalczył drugie miejsce.

WSPANIAŁA IMPREZA

Europejskie Letnie Igrzyska Olimpiad Specjalnych w Warszawie odbywały się w dniach 18-24 września. W dziewięciu konkurencjach wystąpili reprezentanci 57 państw, czyli ponad 1500 sportowców, którym towarzyszyło 600 trenerów, a także 2500 członków rodzin oraz wolontariuszy.

- To była wspaniała impreza - mówi Robert Jungiewicz, opiekun naszego reprezentanta. - Ceremonia otwarcia na nowym stadionie warszawskiej Legii z udziałem prezydenta Bronisława Komorowskiego, a także takich gwiazd sportu, jak Maja Włoszczowska czy też legenda polskiej lekkoatletyki Irena Szewińska.

Paweł Saja jako jedyny przedstawiciel naszego województwa startował w trójboju siłowym. - Zawody w tej konkurencji odbywały się hali sportowej Szkoły Głównej Gospodarstwa Wiejskiego - dodaje Robert Jungiewicz. - Paweł po zaciętej walce zdobył cztery medale, trzy srebrne i jeden brązowy.

Trójbój siłowy składa się z trzech konkurencji: wyciskaniu sztangi na ławeczce, przysiadzie ze sztangą oraz tak zwanym martwym ciągu. Nasz reprezentant w przysiadzie zajął trzecie miejsce (ostatnia próba: 90 kilogramów), w wyciskaniu sztangi na ławeczce (70 kilogramów) oraz "martwym ciągu" (122,5 kilogramów) był drugi. W klasyfikacji generalnej zajął bardzo dobre drugie miejsce, a lepszym zawodnikiem był tylko reprezentant Wielkiej Brytanii.

SPORT TO PASJA

Sam Paweł swoje sportowe sukcesy kwituje w krótki i dosadny sposób. - Jestem szczęśliwy z tego, że po raz kolejny na dużej imprezie dałem z siebie wszystko i zdobyłem te cztery medale - mówi uczeń tarnobrzeskiego Zespołu Szkół Specjalnych. - Sport jest dla mnie bardzo ważny, to moja życiowa pasja.
Paweł Saja trenuje trójbój siłowy pod okiem Roberta Jungiewicza od pięciu lat. Choć przyznaje, że jego przygoda z siłownią oraz sztangą zaczęła się jeszcze kilka lat wcześniej.

PORA NA ATENY?

Już rok temu Paweł Saja błysnął na Letnich Ogólnopolskich Igrzyskach Olimpiad Specjalnych, które rozgrywane były w Kielcach. W pokonanym polu pozostawił kilkudziesięciu zawodników i przywiózł cztery medale, w tym aż trzy złote. - Nie byłoby tych i wcześniejszych medali bez ciężkiej i wytężonej pracy. Oby tak dalej, jestem dumny z Pawła - opowiada Robert Jungiewicz.
Kto wie może skromny uczeń tarnobrzeskiego Zespołu Szkół Specjalnych pojedzie za rok na Letnie Igrzyska Olimpiad Specjalnych do Aten i tam powalczy o kolejne krążki, oby same z najcenniejszego kruszcu.

POZNAJĄ SIĘ I INTEGRUJĄ

Sport sportem, ale udział w igrzyskach daje szansę osobom niepełnosprawnym ruchowo oraz intelektualnie poznać się wzajemnie. - Bardzo istotny jest również kontakt między osobami niepełnosprawnymi a wolontariuszami. To jest jedna wielka impreza integracyjna, gdzie liczy się sam udział, a zawodnik może nie wygrać, ale zawsze jest pewny tego, że dał z siebie wszystko - dodaje Robert Jungiewicz.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie