Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tenis. „Rakietą w stół”: Dlaczego tenisiści zmieniają trenerów?

Katarzyna Kawa
Zdaniem Katarzyny Kawy warto pamiętać, że relacja zawodnik-trener to relacja dwojga ludzi i jeśli ich drogi się rozchodzą, nie zawsze ma to cokolwiek wspólnego z wynikami...
Zdaniem Katarzyny Kawy warto pamiętać, że relacja zawodnik-trener to relacja dwojga ludzi i jeśli ich drogi się rozchodzą, nie zawsze ma to cokolwiek wspólnego z wynikami... Arkadiusz Gola
Tenisista i trener - układ niby oczywisty. Szkoleniowiec jest odpowiedzialny za postępy zawodnika, za co otrzymuje wynagrodzenie i jest rozliczany z wyników. Tak to działa w sporcie, ale czy na pewno również w sportach indywidualnych na najwyższym poziomie?

Oczywiście wyniki są bardzo ważne, ponieważ dzięki nim zawodnik spełnia się sportowo i zarabia również na utrzymanie swojego teamu. Są jednak pewne czynniki, których nie widać, a bez nich współpraca praktycznie nie ma szans się udać. Zakładam, że obustronny szacunek jest podstawą jakiejkolwiek relacji, dlatego nie będę rozwijać tej wartości. Po pierwsze musi istnieć, co najmniej nić porozumienia między tenisistą, a trenerem. Zaryzykowałabym nawet słowa sympatia i zrozumienie. Nie oznacza to, że szkoleniowiec jest zawsze miły. Trener jest osobą, z którą chcąc nie chcąc spędza się czas również poza kortem. Dotyczy to podróży, posiłków, dni pomiędzy zawodami, kiedy nie ma możliwości wrócić do domu. Jeżeli dwie osoby po prostu się nie lubią, przetrwanie całego sezonu pełnego wyjazdów i ciągłych wyzwań staje się męczarnią.

Kolejnym ważnym aspektem są oczekiwania w stosunku do coacha i jego doświadczenie. Inne potrzeby będzie miał 30-letni zawodnik, a inne utalentowany nastolatek wchodzący w zawodowy tour. Starsi tenisiści najczęściej potrzebują osoby, która sprawi, że będą czuć się komfortowo oraz pomoże im uporządkować grę. Wyraźne zmiany w taktyce, czy technice nie są już opłacalne, bardzo duże znaczenie będzie tu miała strona mentalna relacji. Często śmiejemy się, że na pewnym etapie kariery tenisista potrzebuje bardziej psychologa niż trenera. Taką osobę, która wszystko załatwi, wprowadzi pozytywną atmosferę i pobudzi wiarę w to, że najlepsze rzeczy jeszcze się nie wydarzyły. Młodzi zawodnicy mają dużo energii, ale też wiele elementów, nad którymi wciąż muszą dużo pracować. Na tym etapie ilość godzin spędzanych na korcie jest niezwykle ważna. Dzięki temu, że regeneracja organizmu przebiega bardzo szybko, można pozwolić sobie na większe obciążenia treningowe. Stąd też przyjęło się stwierdzenie, że młodzi sportowcy są bardziej perspektywiczni.

Z mojego doświadczenia, nie jest to takie oczywiste. Ten czas w karierze jest niezwykle ważny i trudny. Jeśli tenisista nie wykaże się talentem, otwartością i determinacją, to pewien poziom zawodowego tenisa staje się nie do przejścia. Rolą trenera jest tu odpowiednie przekazanie wiedzy i dopasowanie obciążeń treningowych. Jeżeli etap kariery, na którym znajduje się sportowiec nie spotka się z zaletami i specjalnością szkoleniowca, współpraca nie da wyników. Jest to powód, dla którego najlepsi trenerzy, którzy współpracują z zawodnikami z czołówki rankingu najprawdopodobniej nie sprawdzą się w codziennej pracy z młodymi zawodnikami, a szkoleniowcy z największą wiedzą, ale bardzo surowym podejściem, nie wniosą wiele pozytywów do gry doświadczonego tenisisty.

Ostatnie, o czym warto pamiętać to, że relacja zawodnik-trener jest relacją dwojga ludzi i jeśli ich drogi się rozchodzą, nie zawsze ma to cokolwiek wspólnego z wynikami. Jako widzowie, możemy nigdy nie dowiedzieć się, co tak naprawdę wpłynęło na taką decyzję.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

echodnia Jacek Podgórski o meczu Korony Kielce z Pogonią Szczecin

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Tenis. „Rakietą w stół”: Dlaczego tenisiści zmieniają trenerów? - Sportowy24

Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie