Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tenisistkę stołową Siarki-ZOT Tarnobrzeg Li Qian prześladował pech we Francji

Piotr Szpak
Li Qian gar we Francji bardzo pechowo
Li Qian gar we Francji bardzo pechowo Grzegorz Lipiec
Dramatyczne chwile przeżyła tenisistka stołowa Siarki-ZOT-Tarnobrzeg Li Qian, która podczas rozegranego we Francji prestiżowego turnieju TOP 16 przegrała dwa pięciosetowe pojedynki i wygrał jeden także po pięciosetowej morderczej wręcz walce.

Uczestniczki turnieju rywalizowały w czterech czteroosobowych grupach. Podczas losowania los skojarzył ze sobą w jednej grupie dwie zawodniczki Siarki-ZOT Tarnobrzeg, Li Qian oraz Białorusinkę Wiktorię Pawłowicz. Oprócz nich w grupie czwartej znalazły się jeszcze Rumunka Berbadette Szocs oraz reprezentantka Holandii Li Jie. Niestety, zawodniczkom tarnobrzeskiego klubu, które mimo, że grały dobrze, nie udało się wywalczyć awansu do ćwierćfinału.

- Taki jest sport. Naszym zabrakło tylko i wyłącznie szczęścia. Pięknie walczyły, a, że rywalki okazały się ciut lepsze to już inna sprawa – mówił nam trener i menażer Siarki-ZOT Zbigniew Nęcek.

Rozpoczęło się od wygranej Pawłowicz z Holenderką, a w kolejnej grze Li Qian zmierzyła się z Rumunką. Szocs wygrała w pięciu setach zwyciężając w ostatniej piatej partii na przewagi. W drugiej serii gier Pawłowicz nie sprostała Rumunce ulegając jej w czterech setach. Następnie do stołu podeszły Li Qian oraz Li Jie. Obie w minionym roku zdobyły brązowy medal w grze deblowej podczas rozegranych w Chinach Mistrzostw Świata. Dwa pierwsze sety po pięknej grze wygrała zawodniczka tarnobrzeskiego klubu, a w kolejnych dwóch górą była Li Jie. Piąta partia rozpoczęła się od znakomitej gry Jie, która wygrywała 5:2. Pościg Małej był udany, doprowadziła ona do stanu 9:9, po chwili wygrywała 10:9, ale straciła meczbola. Jie poszła za ciosem i zdobyła dwa kolejne punkty zwyciężając ten pełen dramaturgii pojedynek. W ostatniej grze eliminacji naprzeciwko siebie stanęły Li Qian oraz Wiktoria Pawłowicz. Obie miały jeszcze szansę awansu do ćwierćfinału, zdecydowanie większe jednak Pawłowicz. Pojedynek rozpoczął się od dwóch wygranych przez Li Qian partii, ale w trzecim secie Białorusinka pokazała klasę nie dając Małej najmniejszych szans. Czwarta partia była najciekawsza w tym pojedynku i zakończyła zwycięstwem Pawłowicz na przewagi. To zwiastowało zaciętą walkę w decydującej piątej partii i taka też była. Tym razem Li Qian stanęła na wysokości zadania i pokonała klubową koleżankę.

Wyniki grupowych meczów: Li Jie - Wiktoria Pawłowicz 0:3 (7:11, 12:14, 10:12), Li Qian - Szocs Bernadette 2:3 (11:6, 10:12, 8:11, 11:8, 10:12), Li Jie - Li Qian 3:2 (7:11, 6:11, 11:9, 11:9, 12:10), Wiktoria Pawłowicz - Bernadette Szocs 1:3 (4:11, 6:12, 11:8, 11:13). LI Qian – Wiktoria Pawłowicz 3:2 (11:6, 11:8, 3:11, 11:13, 11:8), Li Jie - Bernadette Szocs 3:2 (3:11, 11:2, 11:5, 6:11, 11:6).

Teraz przed zawodniczkami tarnobrzeskiego klubu ostatnie treningi przed rewanżowym meczem ćwierćfinałowym Ligi Mistrzyń z Hiszpańskim UCAM Cartagena. Spotkanie rozegrane zostanie w hali widowiskowo-sportowej Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Tarnobrzegu, w piątek 10 lutego. Początek o godzinie 17. Pierwszy mecz rozegrany w Hiszpanii zakończył się wygraną zespołu z Cartageny 3:0. Nie pozbawiło to naszej drużyny szans awansu do finału, choć trzeba przyznać, że poważnie je ograniczyło. Cztery wygrane przez naszą drużynę sety w Hiszpanii pozwalają jednak mieć nadzieję na sukces. Jedno jest pewne, tarnobrzeskich kibiców czekają wielkie emocje.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie