Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tenisistki Enea Siarki czekają na wielki finał

DW
Marcin Radzimowski
Już tylko cztery dni pozostały do wielkiego meczu w Lidze Mistrzyń. Tenisistki KTS Enea Siarki Tarnobrzeg zagrają pierwszy finałowy mecz z chorwackim Dr. Casl Zagrzeb. Podopieczne Zbigniewa Nęcka są zwarte i gotowe do walki o triumf. W ubiegłym tygodniu część z z nich brała udział w mistrzostwach świata.

Li Qian pożegnała się z turniejem indywidualnym w fazie 1/32 finału po porażce 0:4 (7:11, 12:14, 3:11, 4:11) z Japonką Kasumi Ishikawa. W deblu, grając wespół z reprezentantką Holandii Li Jie, odpadła w 1/16.

- Li Qian wraca do gry dopiero i zaczyna wyglądać co raz lepiej. Nie miała dużo gier, nie jest w dyspozycji z Alicante, ale wraca do niej, co widać powiedział nam Zbigniew Nęcek, trener reprezentacji Polski oraz Enea Siarki Tarnobrzeg.

Z zawodniczek tego klubu do Węgier na mistrzostwa świata pojechała także Rumunka, Elizabeta Samara.

Ona odpadła z kolei po pojedynku z Manyu Wang z Chin. Zawodniczka Siarki przegrała 2:4 (11:13, 3:11, 9:11, 12:10, 11:8, 11:13). Rywalka ta zajęła w całym turnieju trzecie miejsce. Z debla Samara odpadła w 1/16 (grała w parze z Bernadette Szocs), a z miksta w 1/64 finału (jej partnerem do gry był Christian Pletea).

- Eliza Samara pokazała się z dobrej strony. Zagrała bardzo dobrze z brązową medalistką mistrzostw świata, potrafiła jej urwać dwa sety - dodał trener.

On sam obserwował jednak nie tylko swoje zawodniczki podczas mistrzostw, ale również rywalki, z jakimi przyjdzie im się mierzyć w trakcie wielkiego finału.

- Hoi Kem Doo zagrała świetnie. To reprezentantka Hong Kongu, odpadła dopiero w ćwierćfinale z późniejszą srebrną medalistką. To najprawdopodobniej będzie nasza najgroźniejsza przeciwniczka i rywale także uznają ją za swój najmocniejszy punkt w zespole. Oprócz niej w składzie są jeszcze przecież takie tenisitki jak Ni Xia Lian, doświadczona, ale świetna przeciwko defensorkom. Yu Fu również przeciwko rywalkom grającym takim stylem potrafi być bardzo skuteczna, a do nich dochodzi deblowa partnerka naszej Li Qian, czyli Li Jie. Powtarzam, to ten zespół będzie faworytem tego dwumeczu - powiedział szkoleniowiec.

Są też dobre wiadomości dla drużyny z Tarnobrzega.

- Gu Ruochen we wtorek ląduje w Polsce i będzie do naszej dyspozycji na to spotkanie. To oczywiście nie sprawia od razu, że staniemy się faworytem tego meczu, ale na pewno jest dla nas dużym wzmocnieniem - powiedział Zbigniew Nęcek.

Jego i jego klub czekają w najbliższych dniach wyzwania nie tylko sportowe, ale i organizacyjne.

- Mecz ten transmitować będą TVP Sport i Laola, więc musimy to wszystko ułożyć pod dwie stacje. Do tego dochodzą kwestie związane z przyjęciem drużyny z Zagrzebia. Zakwaterowanie, przyjęcie z lotniska, zapewnienie możliwości do treningu - dodał na koniec trener Enea Siarki.

Pierwszy mecz finałowy odbędzie się w ten piątek. Początek o godzinie 18.

POLECAMY RÓWNIEŻ:



Laureaci Plebiscytu 2018 i ich kobiety - żony, narzeczone, dziewczyny





Świętokrzyskie zawodniczki jak modelki [AKTUALIZACJA]






Najprzystojniejsi sportowcy w świętokrzyskich klubach. Zdjęcia z prywatnych sesji!





Księża z diecezji kieleckiej mistrzami Polski w piłce nożnej! [ZDJĘCIA]



emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Konferencja prasowa po meczu Korona Kielce - Radomiak Radom 4:0

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie