Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tenisistki stołowe SPAR-Zamku Tarnobrzeg rozegrają w czwartek w Austrii mecz Ligi Mistrzyń

Piotr Szpak
Japonka Yoshida Mitsuki może zagrać w czwartkowym meczu w Austrii.
Japonka Yoshida Mitsuki może zagrać w czwartkowym meczu w Austrii. Grzegorz Lipiec
Po emocjach związanych z Mistrzostwami Europy w Jekaterinburgu drużynę tenisistek stołowych SPAR-Zamku Tarnobrzeg czeka występ w drugim meczu elitarnych rozgrywek Ligi Mistrzyń.

W piątek 9 października mistrzynie Polski rozegrają wyjazdowe spotkanie z Austriackim zespołem Linz AG Frochsberg. Austriaczki są faworytkami grupy D, w której rywalizować będą nie tylko z naszą drużyną, ale także z francuskim zespołem CP Lyssois Lille Matropole. Właśnie te dwie ostatnie ekipy zmierzyły się ze sobą w pierwszej kolejce. W Tarnobrzegu triumfowała drużyna z Francji pokonując nasz zespół 3:1.

W naszej drużynie pod dużym znakiem zapytania stanął występ Li Qian, której synek przebywa w tarnobrzeskim szpitalu. Mimo to "Mała" zdecydowała się polecieć w środowe południe do Austrii i dołączyła do koleżanek z drużyny.
- To dzielna dziewczyna, wiadomo jak jej trudno w takiej chwili, ale wszyscy jesteśmy dobrej myśli - mówi trener tarnobrzeskiego zespołu Zbigniew Nęcek.

W drużynie z Linzu aż roi się od zawodniczek światowej klasy. Należą do nich między innymi Chinka Liu Jia oraz urodzona w Mołdawii, a mająca już od pięciu lat austriackie obywatelstwo Sonia Polcanowa.

Oprócz Li Qian, Han Ying oraz Natalii Partyki, w kadrze naszej drużyny znalazła się także Japonka Yoshida Mitsuki. Azjatka, której głównym celem przyjścia do tarnobrzeskiej drużyny jest pełnienie roli treningowej sparingpartnerki Li Qian wystąpiła dotychczas w dwóch spotkaniach ekstraklasy i dwukrotnie przegrała swoje pięciosetowe pojedynki. Rywalki miała jednak wymagające. Trener tarnobrzeskiego zespołu Zbigniew Nęcek ze spokojem podchodzi do porażek swoje nowej podopiecznej.

- Jeśli chodzi o Mitsuki, to już wiem, gdzie jest problem. Przez ostatni sezon była głównie sparingpartnerką i teraz musi wrócić do pracy nad swoją grą, bo możliwości ma duże, ale nie ma to przełożenia na wyniki. Jestem jednak pewnym, że zacznie wygrywać – stwierdził szkoleniowiec.

Czy Yoshida zagra w Austrii tego nie jednak wiadomo. Czwartkowy mecz w Linzu rozpocznie się o godzinie 19.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie