Szkolenia odbywały się z podziałem na cztery plutony. Pierwszy z nich w rejonie Mariny ćwiczył działania ratownicze z zakresu ratownictwa drogowego i medycznego, z wykorzystaniem sprzętu hydraulicznego będącego na wyposażeniu strażaków-ochotników i z ich pomocą.
- W założeniu doszło do zderzenia dwóch samochodów i są osoby poszkodowane wewnątrz. Na ten wypadek najeżdża akurat przypadkiem samochód ciężarowy z plutonem Wojsk Obrony Terytorialnej, także uczestniczący w zdarzeniu. Żołnierze w pierwszym momencie udzielają pomocy swoim kolegom, którzy zostali poszkodowani, jak również osobom cywilnym znajdującym się w pojazdach - przybliża scenariusz epizodu Wojciech Zioło, komendant miejski Ochotniczej Straży Pożarnej w Tarnobrzegu.
Kolejny pluton żołnierzy Wojsk Obrony Terytorialnej w tym czasie ćwiczył na Jeziorze Tarnobrzeskim, wiosłując na łodzi desantowej oraz z wykorzystaniem łodzi motorowej. Szkolili się z podejmowania osób z wody.
- Kolejny pluton szkolił się w zakresie udzielania pierwszej pomocy przedmedycznej z wykorzystaniem fantomów. To było ratownictwo typowo medyczne i lodowe, żołnierze z ostatniej grupy pod okiem ratowników Wodnego Pogotowia Ratunkowego uczyli się rzucać kołem ratunkowym oraz rzutką do osób znajdujących się w wodzie - dodaje Wojciech Zioło.
Plutony ćwiczyły rotacyjnie, na każdym punkcie. Szkolenie miało na celu przygotowanie żołnierzy Wojsk Obrony Terytorialnej do współdziałania z zarządzaniem kryzysowym, jednostkami Ochotniczej Straży Pożarnej i Wodnego Pogotowia Ratunkowego w przypadku wystąpienia zagrożeń tego typu.
Były to pierwsze takie ćwiczenia z udziałem 23. tarnobrzeskiej kompanii lekkiej piechoty WOT. Wcześniej kompania z Niska szkoliła się w podobny sposób w Gorzycach nad Zalewem Przybyłów. W harmonogramie każdego roku żołnierze WOT mają zaplanowane dwa takie szkolenia.
POLECAMY RÓWNIEŻ:
Zobacz także: Flesz zakaz handlu w niedzielę - rząd wstrzymuje zmiany
Źródło: vivi24
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?