Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tomasz Jacyków: My, Polacy, za bardzo oglądamy się na innych, a za mało patrzymy na siebie

Dorota Klusek
Tomasz Jacyków z Kasią Gądzik z Kielc, bohaterką jednego z odcinków programu „Jacyków w Twojej szafie”.
Tomasz Jacyków z Kasią Gądzik z Kielc, bohaterką jednego z odcinków programu „Jacyków w Twojej szafie”. Dawid Łukasik
Kontrowersyjny stylista Tomasz Jacyków pomaga zwykłym kobietom odkryć tkwiące w nich piękno. Jak to robi?

„Jacyków w Twojej szafie” to program, w którym pokazuje Pan, że każda kobieta może wyglądać i czuć się pięknie, a na dodatek wcale nie potrzebuje do tego dużych pieniędzy. Zdradzi nam Pan przepis, jak to zrobić?
Pierwsza zasada: trzeba dojść do ładu ze sobą. W momencie, kiedy mamy już zamiar, żeby coś w sobie uładzić, to ubrania są dobrym pretekstem. Od ubrań możemy tę zmianę zacząć, a potem zmieniać kolejne rzeczy, albo odwrotnie, kiedy mamy już wszystko pozmieniane, zmieniamy też wizerunek. Często zdarza się, że taka zmiana, z różnych względów jest nam potrzebna, a nie mamy pomysłu na nią, i wtedy wzywa się takiego magika jak Jacyków i ja próbuję tych zmian dokonać. Oczywiście, jeśli mamy bardzo zasobny portfel, to łatwiej jest nam działać. Natomiast zabawniej i kreatywnej jest wtedy, kiedy można samemu coś zrobić i ja w tym programie pokazuję, jak z używanych rzeczy zrobić kompletnie nową jakość, jak ze szmaty zrobić szaty, jak przy okazji takiej zabawy, można się bawić swoim wizerunkiem. Różne rzeczy w takiej metamorfozie pomagają: czasami zmiana koloru włosów, czasami tylko ich odcienia. Nawet takie detale budują człowieka od nowa. I jeśli moja wizyta u bohaterek naszego programu nie powoduje jakichś długofalowych zmian w ich życiu, to mam dowody na to, że jest to dla nich bardzo fajny czas. Jestem tworem komercji dla komercji. Mój zawód jest oparty na tym, żeby dawać ludziom radość, przyjemność i satysfakcję. Czasami z odrobioną dziegciu. Niemniej finalnie ma być uśmiech, a nie smutek.


Jakie problemy najczęściej mają te panie, z którymi spotyka się Pan na planie programu?

Myślę, że to jest problem w ogóle nas, Polaków, że my za bardzo oglądamy się na innych, a za mało patrzymy na siebie. Patrzymy na innych nie dlatego, że jesteśmy nimi zainteresowani, ale dlatego, że my sami siebie nie obchodzimy. I to jest straszne. Często przepiękne kobiety, które same siebie kompletnie nie obchodzą, bo swoją uwagę skupiają na tysiącu innych rzeczy, nagle stają przed lustrem i myślą, sobie, Boże, minęło siedem, dziewięć, dziesięć lat, wszystko się zmieniło, a ja jestem ciućmą zaniedbaną, nie wiem, co jest modne, nie wiem, co mnie cieszy, zakładam coś na siebie i idę. A ubraniem można się cieszyć. Wtedy taka pani pisze zgłoszenie do mnie i ja jadę! Tak też było z Kasią z Kielc. Kasia, która jest niezwykle ciepłą, fantastyczną osobą. Nie jest źle ubrana, tylko szaro, buro i ponuro. Ma świetną sylwetkę, niby wszystko się zgadza, ale nie do końca. Po tych zmianach, które Kasia już przeszła, bardziej mi się podoba. Mam nadzieję, że spodoba się też sobie.

A jak się Panu wraca do Kielc? Przez kilka lat przyjeżdżał Pan do nas regularnie na konkurs Off Fashion.
Ja lubię Kielce bardzo. Czuję tu sympatię płynącą w moją stronę. Wbrew całej, wręcz rokokowej mojej otoczki, ja jestem bardzo nieśmiałym człowiekiem, wrażliwym na wszelkiego rodzaju bodźce i jeśli czuję dobrą energię, to też chętnie ją oddaję. Dlatego chętnie wracam do Kielc, gdzie czuję się dobrze.

Spotykamy się w tłusty czwartek, zjadł już Pan jakiegoś pączka?
Ja ogólnie nie jadam słodyczy. Jakieś przepyszne słodkości jadam bardzo rzadko i jeśli to robię, to staram się to robić do godziny 14, żeby mój organizm był w stanie to spalić. Całe życie zmagam się z nadwagą, ale długofalowe odchudzanie nie ma sensu. Od kilku lat staram się racjonalnie żyć. Robię wszystko, by móc korzystać z uroków życia. Moje życie nie polega na tym, żeby świetnie wyglądać, ale mój wygląd musi być na tyle zadowalający, żebym mógł czerpać ze wszystkiego. Jestem egoistą, bo niemal każde zdanie zaczynam od ja, ale jestem egoistą, który dostrzega świat dookoła, i mam świadomość, że bez tego świata moja egzystencja nie miałaby kompletnie sensu.

„Jacyków w Twojej szafie”
Trzeci sezon programu

Wiosną zostanie pokazany trzeci już sezon programu. Każdy odcinek opiera się na podobnym schemacie: Tomasz Jacyków odwiedza bohaterkę. Zagląda do jej szafy i wyrzuca do kosza stare ubrania, a te, które zostały i kilka „nowych” zakupionych w second handzie, przerabia za pomocą swojej prawie magicznej maszyny do szycia i własnej wizji artystycznej. Tym sposobem odmienia nie tylko garderobę, ale także same bohaterki programu, czasami wręcz nie do poznania.

Po raz pierwszy w Świętokrzyskiem
W odcinkach, które już na początku marca pojawią się na antenie kanału Polsat Cafe, po raz pierwszy zobaczymy bohaterkę z naszego regionu. Przewodnikiem ekipy programu po Kielcach była kielczanka, Agnieszka Sowińska, z ekipy producenckiej.

Zaangażowanie firmy z Kielc
Sponsorem programu jest kielecka firma Vive Textile Recycling, która w ubiegłym roku zaprosiła do współpracy znanego polskiego projektanta, Mariusza Przybylskiego.

Zgłoś się do programu
Panie w wieku od 20 do 30 lat mogą się zgłaszać, pisząc pod adres: [email protected].

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Tomasz Jacyków: My, Polacy, za bardzo oglądamy się na innych, a za mało patrzymy na siebie - Echo Dnia Świętokrzyskie

Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie