O tym, że gra jest warta świeczki doskonale świadczy nagroda, jaka czeka na najlepsze zawodniczki całego turnieju. 10 tysięcy euro za pierwsze miejsce, sześć za drugie, cztery za trzecie i trzy za czwarte miejsce.
Oprócz Li Qian oraz Elizabety Samary na turniej pojedzie Zbigniew Nęcek, który jest również trenerem reprezentacji Polski oraz Kinga Stefańska jako jego asystentka. Zagra tam również była tenisistka Siarki, Natalia Partyka, która wspólnie ze swoimi niedawnymi znajomymi z zespołu poleciała wczoraj do Szwajcarii.
- W czwartek trenowaliśmy jeszcze w Grodzisku Mazowieckim dzięki uprzejmości trenera tutejszej Bogorii, Tomasza Redzimskiego oraz prezesa klubu Dariusza Szumachera. Tutaj mamy najlepsze warunki do tego, by się odpowiednio przygotować do turnieju - powiedział nam trener Nęcek.
Jeśli chodzi o Li Qian, to opiekun reprezentacji i Siarki cały czas stara się ostrożnie wprowadzać swoją podopieczną do gry na jej najwyższym poziomie.
- Potrzeba nam jeszcze trochę czasu, musimy robić wszystko bardzo ostrożnie, żeby nie popełnić błędu i sprawić, że kontuzja “Małej” powróci. Wszystko przebiega stopniowo i w jej przypadku będzie nas bardzo cieszył każdy wygrany set - dodał trener.
Ostatnie mecze w jej wykonaniu mogą napawać optymizmem. Co prawda nie było ich wiele, bo tylko dwa, ale bardzo pewne triumfy w lidze oraz przede wszystkim w Lidze Mistrzyń przeciwko Zhenqi Barthel, 3:0 (11:2, 11:9, 11:2), pokazały, że stać już teraz na bardzo dużo.
- Cieszymy się przede wszystkim, że wróciła do grania. Każdego dnia wykonuje progres i wygląda co raz lepiej. Jesteśmy zadowoleni. Zdajemy sobie jednak sprawę, że ta przerwa była dość długa i na powrót do dobrej formy będziemy musieli jeszcze trochę poczekać. Taką dyspozycję, jaką prezentowała w Alicante na mistrzostwach Europy będziemy chcieli przygotować na czerwiec - dodał trener.
W nieco gorszej sytuacji jest Natalia Partyka, która znalazła się w grupie nieco słabszych zawodniczek i będzie dolosowywana do tych rozstawionych.
- Dla nas dużym sukcesem, że w takie stawce znalazły się dwie polskie zawodniczki, co świadczy o ich wysokiej klasie i bardzo dobrym ich rankingu. Natalia Partyka ma o tyle trudną sytuację, że znalazła się w ostatniej grupie, więc siłą rzeczy już na samym początku będzie musiała się mierzyć z kimś z pierwszej czwórki zawodniczek -powiedział na koniec Zbigniew Nęcek.
Transmisję z tego turnieju przeprowadzi Eurosport.
POLECAMY RÓWNIEŻ:
ZOBACZ TEŻ: Sportowy flesz filmowy. Którzy sportowcy mają najwięcej dzieci?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
