Trener Janusz Wójcik nie przyjedzie do Ulanowa

Szkoleniowiec został wcześniej zaproszony na konferencję w Urzędzie Gminy i Miasta Ulanów w związku z planami powołania Szkoły Piłkarskiej działającej przy miejscowym liceum. O sprawie zrobiło się głośno w całej Polsce, bo Janusz Wójcik został w ubiegłym roku skazany za przestępstwa korupcyjne na karę dwóch lat pozbawienia wolności w zawieszeniu na pięć lat. I orzeczono też wobec niego dwuletni zakaz pełnienia roli trenera. W 2012 roku w związku z aferą korupcyjną Komisja Dyscyplinarna Polskiego Związku Piłki Nożnej ukarała trenera czteroletnią dyskwalifikacją.

Na planowaną na piątek 20 lutego konferencję zaproszeni zostali też starosta powiatu niżańskiego Robert Bednarz i burmistrz Ulanowa Stanisław Garbacz. Jej organizator, Janusz Bronkiewicz, wiceprzewodniczący Rady Powiatu Niżańskiego, tłumaczył, że Wójcik zgodził się za darmo przygotować autorski program szkoleniowy dla piłkarskiej szkółki w Ulanowie, podczas gdy inni trenerzy, z którym rozmawiano, oczekiwali pieniędzy. Dodawał, że Janusz Wójcik nie będzie prowadził zajęć w szkole w Ulanowie, że mieszka w Warszawie i ma propozycje pracy trenerskiej w innych krajach. I że wiceprzewodniczącego Rady Powiatu Niżańskiego interesują kompetencje byłego trenera reprezentacji Polski, który z reprezentacją olimpijską sięgnął po srebrny medal na Igrzyskach Olimpijskich w Barcelonie w 1992 roku.

Po informacji "Echa Dnia", że Janusz Wójcik ma przyjechać do Ulanowa, sprawa została następnie nagłośniona także przez ogólnopolskie media. Janusz Bronkiewicz zdecydował, że konferencji w piątek z udziałem Janusza Wójcika w Ulanowie jednak nie będzie.

- Planowana na piątek konferencja z udziałem trenera Janusza Wójcika jest odwołana. W związku z szumem jaki powstał, chodzi głównie o negatywne komentarze, w tym oszczercze i kłamliwe, między innymi na forach internetowych, często na temat osób niezaangażowanych - mówi Janusz Bronkiewicz. - Przyczynili się do tego też nasi lokalni antagoniści, którzy wcześniej nic nie zrobili na rzecz liceum w Ulanowie, składali puste obietnice. Nie chcę dawać więcej pożywki wszystkim tym niechętnym nam ludziom i osłabiać naszej inicjatywy. Ale dostajemy telefony od trenerów, nie tylko z Podkarpacia, którzy deklarują współpracę z nami. Prowadzimy rozmowy, potrzeba trochę czasu, by też cały ten kurz opadł. Ja trenera Wójcika nie przekreślam, nie jestem jednak w stanie powiedzieć teraz, czy on czy ktoś inny z trenerów będzie z nami współpracował, jak mówiłem prowadzimy rozmowy z kilkoma trenerami.

Będziemy informowali na bieżąco, jakie są ich efekty, myślę, że w ciągu tygodnia powinno być więcej wiadomo. Ważne, że młodzież i rodzice są zainteresowani tym, że powstaje przy liceum w Ulanowie Szkoła Piłkarska, dają temu wyraz w rozmowach z nami. Niedawno zatelefonował do nas jeden z biznesmenów z Warszawy zainteresowany wsparciem finansowym naszej Szkoły Piłkarskiej. Jest mi bardzo przykro, że mamy albo zaszczute albo niedojrzałe społeczeństwo na decyzje odważne, może mało popularne, jednakże wywołujące zainteresowanie. Pana Wójcika przepraszam za jego bezinteresowne zaangażowanie, natomiast do anonimowych komentatorów apeluję o więcej odwagi i patrzenia na świat w perspektywie przekraczającej granice powiatu - dodaje.

Jak mówił Janusz Bronkiewicz, w Szkole Piłkarskiej w Ulanowie będą trenować uczniowie miejscowego liceum. Zostanie ogłoszony konkurs na trenera, który będzie prowadził treningi, zajęcia mają być prowadzone na stadionie Retmana i na Orliku. Zaznaczał też, że są do dyspozycji dwie sale gimnastyczne, siłownia i że warunki do treningu są bardzo dobre. A środki finansowe zapewnić mają gmina i powiat. Szkoła będzie promowana wśród uczniów w powiecie niżańskim i poza nim, będą organizowane turnieje kwalifikacyjne.