Trener czwartoligowych piłkarzy Stali Nowa Dęba, Daniel Młynarczyk, nie kryje zadowolenia. W przerwie zimowej do jego drużyny udało się pozyskać doświadczonego Pawła Krzemińskiego z Siarki Tarnobrzeg, a dołączyć do zespołu ma też Michał Dudek ze Strzelca Dąbrowica.
Gdy dodać do tego, że są szanse, że do drużyny wróci wychowanek klubu z Nowej Dęby, obrońca Kacper Horodeński, to Stal, przynajmniej na papierze, powinna być w rundzie wiosennej mocniejsza.
ZALEŻY OD FINANSÓW
34-letni Krzemiński grał w ostatnich meczach kontrolnych Stali i zrobił dobre wrażenie, zresztą trener Młynarczyk zaznaczał, że tego napastnika nie trzeba specjalnie testować, bo wiadomo, jaką przedstawia wartość. Zarząd klubu też zdecydował, że warto pozyskać tego gracza i wiosną piłkarz, który przyszedł z Siarki, będzie miał okazje strzelać bramki dla Nowej Dęby.
- To dla nas wzmocnienie, jestem bardzo zadowolony, że Paweł będzie grał u nas - komentuje Daniel Młynarczyk. - Powinniśmy pozyskać też Michała Dudka z Dąbrowicy, brata naszego zawodnika, Wojtka Dudka. A Kacper Horodeński (piłkarz w rundzie jesiennej grał w drugoligowej Resovii Rzeszów, ostatnio był na testach w Ruchu Chorzów - przyp. ARKA) przedstawił nam swoje warunki i zastanawiamy się w klubie nad tym, wiele zależeć będzie od finansów. Na pewno też by się przydał w zespole, ale pytają o niego również trzecioligowe kluby, w tym Unia Nowa Sarzyna.
KŁOPOTY Z KONTUZJAMI
W Stali testowany był też Kamil Polek, który ostatnio grał w Strzelcu Dąbrowica, ale nie trafi jednak do zespołu z Nowej Dęby, trener Młynarczyk zrezygnował z jego testowania. Z zamiarem odejścia nosił się bramkarz Kamil Sekuła, który rozglądał się za nowym klubem, ale ma jednak pozostać w Nowej Dębie. Jest w drużynie trochę kłopotów z kontuzjami, najpoważniejszą leczy Andrzej Dudziak, który prawdopodobnie nie zagra na inaugurację rundy wiosennej, ale może wykurować się już na drugi czy trzeci mecz. W pozostałych przypadkach urazy nie są groźne.
- Ostatnio nie grał w sparingach z powodu kontuzji Łukasz Milanowski, ale powinien już w najbliższym czasie wrócić do gry - dodaje trener Młynarczyk. - Kolejny mecz kontrolny mamy zaplanowany u siebie w sobotę z Crasnovią Krasne o godzinie 12, zagramy na własnym boisku, bo pierwszy mecz w rundzie wiosennej (która zaczyna się 17/18 marca - przyp. ARKA) też będziemy mieć na swoim stadionie, z Czarnymi Jasło. W tym meczu nie będzie już nowych zawodników w naszym zespole, zakończyliśmy uzupełnianie składu w przerwie zimowej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?