Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Trwa dobra passa trenera Adama Mażysza

Piotr SZPAK [email protected]
Piłkarze Siarki Tarnobrzeg (z piłką Mirosław Kabata) sprawili miłą niespodziankę, wygrywając w czwartek w Nowej Sarzynie.
Piłkarze Siarki Tarnobrzeg (z piłką Mirosław Kabata) sprawili miłą niespodziankę, wygrywając w czwartek w Nowej Sarzynie. M. Radzimowski
Na wielkie brawa zasłużyli trzecioligowi piłkarze Siarki Tarnobrzeg, którzy we w czwartkowym meczu rozegranym awansem zasłużenie pokonali w Nowej Sarzynie "naszpikowaną" byłymi zawodnikami Stali Stalowa Wola, drużynę tamtejszej Unii.
Trwa dobra passa trenera Adama Mażysza

Trener Adam Mażysz poprowadził w tym sezonie "Siarkowców" po raz siódmy i jeszcze nawet raz nie przegrał. Ma z zespołem na koncie cztery zwycięstwa i trzy remisy!

SŁUPEK TRENERA

Początek meczu przeznaczony został przez piłkarzy obu drużyn na tzw. badanie sił, ale po 18 minutach to "Siarkowcy" cieszyli się ze zdobytego gola. Z rzutu wolnego, wykonywanego z odległości 20 metrów od bramki gospodarzy, dośrodkował Mirosław Kabata, ale było to tak silne dośrodkowanie, że o mały włos nie zakończyło się zdobyciem gola. Obrońcy Unii zdołali wybić piłkę z linii bramkowej, ale trafiła ona pod nogi Damiana Sałka, który nie zwykł marnować takich sytuacji i zrobiło się 1:0 dla gości. Miejscowi mogli wyrównać tuż przed zejściem na przerwę, ale były piłkarz Siarki, obecnie trener lidera stalowowolskiej klasy okręgowej Tłoków Gorzyce Paweł Wtorek wypalił w słupek.

SZOK GOSPODARZY

Gospodarze zamierzali zaatakować od pierwszych chwil drugiej połowy, ale zamiast radości przeżyli szok. Była 48 minuta, kiedy nasi piłkarze zdobyli drugiego gola. Z prawej strony dośrodkował Roman Bobak, bramkarz Unii Wojciech Zastawny popełnił błąd, po którym Piotrowi Mazurkiewiczowi pozostało tylko skierować piłkę do bramki i tak też uczynił. Prowadząc 2:0 nasi piłkarze wybijali miejscowych z rytmu, ale sarzynianie nie rezygnowali. W 84 minucie mieli oni szansę na zdobycie kontaktowego gola, lecz bramkarz Siarki Łukasz Ćwiczak wygrał pojedynek sam na sam z Danielem Radawcem i naszej ekipie pozostało już tylko odliczanie minut pozostałych do zakończenia spotkania, a później była już tylko olbrzymia radość.

W środę rozegrano awansem trzy mecze 13 kolejki III ligi podkarpacko-lubelskiej. Wszystkie mecze zakończyły się zwycięstwami gości: Avia Świdnik - Stal Sanok 0:1 (0:1), Borowczyk 15; Stal Kraśnik - Wisła Puławy 0:2 (0:1), Kępka 36, Nowak 80; Górnik II Łęczna - Spartakus Szarowola 0:1 (0:0), Droździel 57. Pozostałe mecze rozegrane zostaną w sobotę, zmierzą się w nich: Stal Poniatowa - Tomasovia Tomaszów Lubelski, Izolator Boguchwała - Orlęta Radzyń Podlaski, Stal Mielec - Karpaty Krosno, Podlasie Biała Podlaska - Wisłoka Dębica.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie