31-letni Mateusz Bukowiec, pozyskany do klubu przed ubiegłymi rozgrywkami z GKS-u Tychy zdecydował się wrócić na rodzimy Śląsk. We wtorek podpisał dwuletni kontrakt z ROW 1964 Rybnik. Rozegrał w „Stalówce” 21 spotkań, w tym dziewięć w pełnym wymiarze czasowym. Błysnął, podobnie jak cały zespół, w końcówce rozgrywek, zdobywając ważne bramki w spotkaniach z Rozwojem Katowice i Gwardią Koszalin.
Kibice Stali nie zobaczą już także w akcji Sebastiana Zalepy. 28-letni wychowanek łódzkiego UKS SMS zasilił stalowowolską drużynę przed sezonem 2017/18, po tym jak jego sternicy jego dotychczasowego pracodawcy, pierwszoligowej mieleckiej Stali, podjęli decyzję o przesunięciu go do drużyny rezerw. Jesienią Zalepa był kluczową postacią „Stalówki”. Rozegrał komplet spotkań, zdobywając w nich trzy gole. Na rozgrzewce przed kwietniowym meczem z poznańską Wartą doznał jednak urazu łękotki bocznej, który wyeliminował go z gry już do końca sezonu. Od poniedziałku jego umiejętności sprawdza spadkowicz z pierwszej ligi, Ruch Chorzów.
Wbrew wcześniejszym zapowiedziom, zarówno na poniedziałkowych jak i wtorkowych zajęciach Stali nie pojawili się testowani zawodnicy. - Rozpoczynamy testy od dziś. Mamy potwierdzony przyjazd młodzieżowców na pozycję bramkarza, napastnika i bocznego pomocnika. Od przyszłego tygodnia do zajęć będzie włączona grupa piłkarzy z drużyn juniorskich – zapowiada pełniący obowiązki prezesa klubu Zbigniew Rogowski.
I jednocześnie zaznacza, że liczba ubytków Stali przed nadchodzącym sezonem może w najbliższych dniach ulec zwiększeniu. - Stawiamy znak zapytania jeszcze przy dwóch nazwiskach, ale zapewniam, że trzon zespołu z ubiegłego sezonu pozostanie – podkreśla.
POLECAMY RÓWNIEŻ:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?