Anna Romaniuk, zastępca prokuratora okręgowego w Tarnobrzegu:
Anna Romaniuk, zastępca prokuratora okręgowego w Tarnobrzegu:
- Zatrzymany ostatnio mężczyzna oprócz zarzutu kierowania grupą usłyszał zarzuty udziału w napadzie z bronią palną na bank w Gościeradowie a także udziału w podpaleniu dyskoteki w Baranowie Sandomierskim. W drugim przestępstwie chodziło o wyłudzenie odszkodowania za zniszczone mienie, którym zarządzał.
41-letni Mariusz D. z Tarnobrzega według ustaleń policji i prokuratury był trzecim szefem gangu, którego członkom zarzuca się zabójstwo i cztery bandyckie rozboje. Aresztowany kilka dni temu mężczyzna miał dokonać napadu na bank w Gościeradowie (województwo lubelskie) i spalić dyskotekę w Baranowie Sandomierskim.
Naszej nieoficjalnej informacji o aresztowaniu kolejnego członka tarnobrzeskiego gangu, policja nie skomentowała.
- Jeśli będzie możliwość ujawnić nowe okoliczności tego śledztwa, poinformujemy o nich w komunikacie - mówił nam przedwczoraj podinspektor Krzysztof Hajdas z Komendy Głównej Policji, rzecznik Centralnego Biura Śledczego.
PROKURATURA MÓWI
Wczoraj w nadzorującej śledztwo Prokuraturze Okręgowej w Tarnobrzegu potwierdzono nam jednak, że do zatrzymania kolejnego członka grupy doszło. Według ustaleń śledczych 41-letni Mariusz D. z Tarnobrzega był jednym z trzech szefów grupy.
- Oprócz zarzutu kierowania grupą usłyszał zarzuty udziału w napadzie z bronią palną na bank w Gościeradowie a także udziału w podpaleniu dyskoteki w Baranowie Sandomierskim. W drugim przestępstwie chodziło o wyłudzenie odszkodowania za zniszczone mienie, którym zarządzał - wyjaśnia Anna Romaniuk, zastępca prokuratora okręgowego w Tarnobrzegu. - Obydwa te przestępstwa były umorzone, dzięki uzyskanym informacjom można było je teraz wznowić.
Prokurator Anna Romaniuk nie ujawnia szczegółów dotyczących osób, z którymi Mariusz D. miał popełnić te przestępstwa. Wiadomo, że działał z co najmniej dwiema osobami.
Z BRONIĄ DO BANKU
Do napadu w Gościeradowie (województwo lubelskie, wcześniej tarnobrzeskie) doszło pod koniec kwietnia 2002 roku. Około godziny 8.30 pod Bank Spółdzielczy mieszczący się w kamienicy przy trasie Kraśnik - Annopol, podjechał czerwony peugeot z rejestracją województwa kieleckiego (jak później ustalono ukradzioną z innego auta) a w nim prawdopodobnie trzej mężczyźni i kobieta.
Uzbrojeni w długą broń palną trzej zamaskowani weszli do banku, sterroryzowali pracowników i zrabowali 52 tysiące złotych. Policyjna obława niewiele dała a zabezpieczone ślady aż do teraz nie doprowadziły na trop sprawców. Teraz zarzuty w tej sprawie usłyszał Mariusz D.
Najprawdopodobniej z tymi samymi dwoma mężczyznami Mariusz D. kilka miesięcy wcześniej - w nocy z 27 na 28 września 2001 roku podpalił dyskotekę w Baranowie Sandomierskim. Obiekt spłonął doszczętnie, a celem było wyłudzenie odszkodowania za poniesione straty. Lokalem zarządzał właśnie Mariusz D. a firma ubezpieczeniowa wypłaciła mu 240 tysięcy złotych.
NAJPIERW PIĘCIU
Przypomnijmy. O zatrzymaniu pięciu członków zorganizowanej grupy przestępczej z Tarnobrzega napisaliśmy jako pierwsi pod koniec sierpnia. W gronie zatrzymanych byli wówczas - według ustaleń prokuratury szefowie - Jacek P. i Wojciech B. oraz trzej "żołnierze": Tomasz W., Tomasz K. i Adrian P. Jak ustalili funkcjonariusze Centralnego Biura Śledczego i policjanci wydziału kryminalnego tarnobrzeskiej policji, gangsterzy na koncie mają co najmniej cztery przestępstwa.
Tomasz W. i Adrian P. mieli 29 kwietnia 2004 roku dokonać napadu na mężczyznę, który wyszedł z kantoru walutowego w Stalowej Woli. Zrabowano mu wówczas 415 tysięcy w różnych walutach. Tomasz W. tym razem z Tomaszem K. miał uczestniczyć w kolejnym podobnym rozboju - tym razem z bronią palną w styczniu 2005 roku w Staszowie (województwo świętokrzyskie) zaatakowali właścicielkę kantoru i jej zięcia. Zrabowali ponad 100 tysięcy złotych.
BĘDĄ KOLEJNI?
W obu tych sprawach zarzut sprawstwa kierowniczego ciąży na Jacku P. i Wojciechu B. Obaj usłyszeli też zarzuty nakłaniania Tomasza W. do dokonania dwóch rozbojów w Monachium. W styczniu 2004 roku Tomasz W. dokonał rozboju na starszym mężczyźnie, którego pobił i zabrał tysiąc euro.
Dwa miesiące później Tomasz W. działając na zlecenie swoich szefów, dokonał rozboju na młodej kobiecie. Jak ustaliliśmy nieoficjalnie, ofiarą bestialskiego pobicia była luksusowa prostytutka. Sprawca dusił kobietę i w ta w efekcie zmarła. Tomasz W. zrabował około 7 tysięcy euro (równowartość 33 tysięcy złotych). Tarnobrzeżanin miesiąc temu stanął przed sądem w Monachium, gdzie rozpoczął się proces w tej sprawie.
Można się domyślać, że zatrzymany ostatnio Mariusz D. nie będzie ostatnim członkiem gangu z Tarnobrzega. Prokuratura nie udziela informacji, jednak najprawdopodobniej osoby biorące udział w przestępstwach dokonanych w Gościeradowie i Baranowie Sandomierskim, są już na celowniku policji.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?