(fot. Cezary Rudziński)
SZOK DLA ŚWIATA
To ogromny szok dla świata, zwłaszcza zaś krajów, którego obywatele stali się ofiarami muzułmańskich religijnych fanatyków hańbiących swoją religię i, oczywiście, dla państwa gospodarzy i większości jego pokojowo nastawionych i gościnnych obywateli. A zarazem cios w turystykę, a więc i gospodarkę relatywnie bezpiecznego dotychczas arabskiego kraju, jakim wydawała się Tunezja. Polskie - a podobnie postępują również inne zagraniczne - biura podróży wstrzymują bowiem do niego wyjazdy turystów.
Warto jednak przy tej smutnej okazji przypomnieć, czym jest Muzeum Bardo. Podobnie bowiem jak stało się to później w Egipcie, na indonezyjskiej wyspie Bali, czy w innych regionach świata, w których zaatakowani zostali zagraniczni turyści także w autokarach, hotelach czy klubach, po pewnym czasie, jak sytuacja uspokoi się, a bezpieczeństwo gości wzrośnie, żądni wiedzy i przeżyć kulturalnych cudzoziemcy wrócą przecież do Bardo. Narodowe Muzeum Bardo, którego nazwa pochodzi od dzielnicy Le Bardo w tunezyjskiej stolicy, znajduje się w pobliżu jej centrum. Sąsiadując, tylko przez niewielki skwer, z gmachem parlamentu, który był zresztą pierwotnym celem ataku terrorystów.
(fot. Cezary Rudziński)
DAWNY PAŁAC BEJÓW
Muzeum mieści się w zespole dawnych pałaców bejów - władców Tunezji pod panowaniem tureckim - z dynastii Muradytów. Najstarsze fragmenty tego kompleksu architektonicznego z różnych okresów, pochodzą z XIII wieku, z pałacu Hafsydów. W XIX wieku bej Husajn II przekształcił całość we wspaniałą rezydencję ozdobiona pięknymi rzeźbami i innymi dekoracjami oraz otoczoną murami z basztami. Wewnątrz znajdowały się nie tylko pomieszczenia pałacowe, ale również meczet, medresa - czyli uczelnia muzułmańska, łaźnia, bazar - suk, a także pokoje dla oficerów w służbie beja.
Tę wspaniale wyposażoną rezydencję pełną dzieł sztuki i innych cennych skarbów przeszłości otwarto dla publiczności, jako muzeum, w roku 1888. Po wyzwoleniu się Tunezji spod protektoratu francuskiego (1881-1956), otrzymało ono w 1956 r. status Muzeum Narodowego. I ze względu na rangę wyposażenia oraz eksponatów, stało się jednym z najważniejszych obiektów zwiedzanych w tym kraju przez turystów, także zagranicznych. Jednopiętrowa budowla składa się z kilku galerii oraz kilkudziesięciu sal rozmieszczonych na parterze i piętrze.
OD PREHISTORII DO XVIII WIEKU
Każda z nich ma swój osobny charakter, a ekspozycje podzielone są na sześć głównych okresów historycznych. Najstarszy to, oczywiście, prehistoria Tunezji. Następnie kolejno czasy: punickie - a więc potężnej, pokonanej jednak przez Rzymian Kartaginy, rzymskie, chrześcijańskie, islamu oraz osobno sala z odkryciami z Al-Mahdiji. W pobliżu tej nadmorskiej miejscowości poławiacze gąbek odkryli w 1907 roku wrak statku, który zatonął w 81 r. p.n.e. A przewoził, wydobyte po odkryciu go, cenne rzeźby i płaskorzeźby, marmurowe kolumny oraz wazy i statuetki z brązu itp.
W przepięknej, otoczonej kolumnami Sali Kartaginy obejrzeć można, nieliczne zachowane dzieła sztuki z jej okresu. Rzymianie po zwycięstwie nad tym groźnym dla niego państwem i konkurentem nad "Mare Nostrum" - Naszym Morzem, jak nazywali on Śródziemne, zrównali bowiem miasto z ziemią i zaorali, niszcząc wiele wspaniałych zabytków. W sali tej wystawiony jest m.in. pomnik Augusta z I w. n.e. oraz mozaiki podłogowe z wieku następnego, z odkopanych zamożnych domów. Czasy punickie pamięta też paradna zbroja oraz maski. Jednym z najstarszych w muzeum, pięknie zachowanych dzieł sztuki, jest brązowa statuetka Erosa z około 125 r p.n.e. pochodząca z wraku odkrytego koło Al-Mahdiji.
(fot. Cezary Rudziński)
WSPANIAŁE MOZAIKI
Piękny jest, również świetnie zachowany, marmurowy rzymski posąg bogini Minerwy z II w n.e. A także bogato zdobione płaskorzeźbami marmurowe sarkofagi rzymskie. Czasy świetności pałacu i jego właścicieli - bejów przypominają sale Zukki i Susy. Pierwsza z nich była reprezentacyjną jadalnią z sufitem wspaniale ozdobionym w XVIII w. ornamentami kwiatowymi i arabeskami. Natomiast w drugiej znajduje się wyjątkowo piękna mozaika przedstawiająca Triumf Neptuna. Mozaiki są zresztą głównym magnesem przyciągającym do tego muzeum zwiedzających.
Stanowią one bowiem wspaniałą kolekcję licząca się w skali światowej. I to zarówno te pochodzące z czasów kartagińskich - wspomnę o chyba najpiękniejszej, nazywanej Mozaiką Juliusza (Juliusz), z III w n.e., z cyklu przedstawiającego prace rolne - rzymskich oraz bizantyjskich. Głównie ze scenami mitologicznymi, rodzajowymi lub przedstawiającymi ilustracje ówczesnego życia. Część z nich zachowana jest wspaniale, inne mają, niekiedy znaczne, ubytki, ale pozostają piękne i warte zobaczenia. Kilka z nich przedstawiam na zdjęciach. Gdy Tunezja stanie się znowu bezpieczna i turyści zaczną do niej wracać, na pewno pojawią się również, w skrwawionym przez terrorystów Muzeum Bardo.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?