Uczniowie budowlanki wyjeżdżają na praktyki zawodowe do Hiszpanii

Wyjazd umożliwił wsparty unijnymi pieniędzmi projekt „Praktyki zawodowe – lepszy start w życiu zawodowym”. Program „ponadnarodowej mobilności” dotyczy uczniów i absolwentów oraz kadry kształcenia zawodowego.

Uczniowie tak opisują swoje wrażenia z Hiszpanii na stronie internetowej szkoły:

„Piątek, piąteczka, piątunio! Początek weekendu zleciał nam na walkach w błocie i wspólnym grillowaniu. Poziom integracji z naszymi instruktorami osiągnął absolutne maksimum.

Jeśli wszystko będzie szło w tym kierunku chyba będziemy się nawzajem zapraszać na święta.

Dzisiaj ciężko pracowaliśmy przy produkcji biocegieł. Ugniatając masę stopami zobaczyliśmy jak ciężko pracuje się na farmie, na której używa się tylko natury.

Kolejny dzień praktyki za nami. Dzisiaj pracowaliśmy na farmie u Juan’a i Rosy. Później lekcje języka hiszpańskiego, teraz czas wolny, który zapewne wykorzystamy pożytecznie tak jak wczoraj, grając w piłkę nożną z Portugalczykami.

Podsumowując - jest fajnie. Praktyki, zwiedzanie, kąpiele w basenie po praktykach, nauka hiszpańskiego. Dogadują się uczestnicy w trzech językach: angielskim, hiszpańskim i polskim, pokonując niewidzialną barierę językową. Nabierają umiejętności, które w Polsce byłyby dla nich nieosiągalne. Opiekun grupy pan Marcin Kapuściński chwali grupę za postępy które uczynili”. Koordynatorem projektu jest Artur Wróblewski

Także 1 września pietnaście uczennic uczących się w Złotej Kościuszkowskiej w zawodzie technik przemysłu mody wyjechało na praktyki zagraniczne do Hiszpanii do miejscowości Sevilla w ramach wspartego przez Unię projektu „Praktyki zawodowe – lepszy start w życiu zawodowym”, dzięki ponadnarodowej mobilności uczniów i absolwentów oraz kadry kształcenia zawodowego.

W relacji z wyjazdu uczennice napisały: „Można zacytować znane powiedzenie Miuccia Prada ze świecie mody: „To co masz na sobie, świadczy o tym, jak prezentujesz się światu, a już zwłaszcza dziś, kiedy kontakty ludzkie są, a zaraz ich nie ma. Moda to żywy język”.

„Sevilla zachwyca kolorami. To natchnęło dziewczyny do uszycia sukien flamenco. Pracują pod okiem instruktorek ze szkoły Sevilla de Moda, jednej z najnowocześniejszej szkoły mody w Andaluzji.

Sevilla jest pięknym miastem, które uczestniczki zwiedzają po praktykach zawodowych. Praktyki, zwiedzanie miasta, wycieczki , poznawanie hiszpańskiej kultury i integracja z hiszpańskimi rówieśnikam, nauka pieknego języka hiszpańskiego – tak upływa dzień za dniem. Uczestnicy dogadują się między sobą w trzech językach: angielskim, hiszpańskim i polskim pokonując z niemałym trudem barierę językową. Nabierają przy tym umiejętności, które w bardzo przydzają się w Polsce w nauce i w praktyce, a nawet w przyszłej pracy zawodowej. Opiekunka grupy pani Małgorzata Wołoszyn jest zachwycona praktykami i panującym tam przyjaznym otoczeniem pod hiszpańswkim słońcem. Koordynator projektu Artur Wróblewski”.

Takie praktyki zawodowe to dla młodzieży wspaniała okazja poznawania świata