Dzieci z gorzyckiej "jedynki" oraz przedszkola w Gorzycach, od kilku lat współpracują z myśliwymi z "Sanu". Owocem są spotkania edukacyjne i praktyczna pomoc zwierzętom dzikim - zbiórka karmy na zimę.
Spotkanie zorganizowane kilka dni temu w domku myśliwskim było okazją do podsumowania zimowej akcji zbiórki pozywienia, jaką zorganizowali uczniowie. Akcję koordynowała opiekunka szkolnego Koła Ekoludek Alina Piwowar. W spotkaniu udział wzięło około 50 osób, uczniów, nauczycieli i myśliwych.
- Najwięcej karmy dla zwierzyny zebrali uczniowie klas pierwszej i trzeciej. Z rąk prezesa naszego koła Leszka Ogorzałka dzieciaki odebrały pamiątkowe dyplomy - mówi Tadeusz Kałdon, łowczy Koła Łowieckiego San Skowierzyn.
Z uczniami oprócz Tadeusza Kałdona i Leszka Ogorzałka spotkali się także myśliwi Mieczysław Motyka oraz Mirosław Motyka, odpowiadają oni za kontakty z młodzieżą i za gospodarowanie karmą. Warto nadmienić, że Mirosław Motyka jest tatą Gabrysi, jednej z uczennic Szkoły Podstawowej numer 1 w Gorzycach. Tym razem wcielił się w rolę kuchcika i zaprosił wszystkich uczestników na kiełbaskę z grilla. Dzieciaki już odliczają czas do kolejnego spotkania z myśliwymi, które planowane jest na jesień.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
