Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Upalne debaty polityczne, eurogorączka i wkrótce Brazylia

Grzegorz Lipiec
Upały dają się nam wszystkim we znaki, a co ciekawe sami politycy nie dopuszczają do tego, aby nie było chłodniej podczas sporów politycznych. W Tarnobrzegu w czwartek mieliśmy sesję absolutoryjną.

Świętym prawem opozycji jest krytykowanie i ta w ten sposób postępuje. Były prezydent miasta Norbert Mastalerz dopytywał się o przyszły budżet, o kolejne inwestycje. Witold Zych podzielił to co było dobre, a co złe w jego uznaniu w ostatnim roku. Potem wypunktował wszystkie minusy rządów Grzegorza Kiełba. Po raz kolejny dziwna była reakcja przewodniczącego rady miejskiej Kamila Kalinki, który próbował pouczać radnego Zycha, z mównicy poprosił o skarbnik miasta. Po co wracać do przeszłości? Tylko i wyłącznie po to, aby dopiec politycznemu konkurentowi. Dla mnie jest to całkowicie bez sensu. Postawa godna naśladowania to... Stanisław Uziel. Radny mimo, że akurat przebywa w szpitalu w Krakowie to akurat na czas sesji pojawił się na obradach, zabrał głos, zagłosował i wrócił do szpitala. Co na to radni, którzy ot tak wchodzą i wychodzą z sesji, unikają mównicy, a nawet nie wiedzą nad czym głosują, bo projekty uchwał nerwowo przeglądają tuż przed podniesieniem dłoni. Co do sporów to proponujemy na upalny czas o ich zamrożenie.

Eurogorączka wzmaga się jeszcze bardziej. Czytając ten tekst wszyscy już wiemy, czy Mistrzostwa Europy nadal trwają, czy może kadra Adama Nawałki została pokonana przez Portugalczyków. Tak naprawdę już niedługo zacznie się ocenianie, czy te mistrzostwa były dla nas dobre, czy mimo historycznych osiągnięć mogło być lepiej. Jestem daleki od wystawiania takich ocen. Lepiej warto jest się zastanowić co to Euro może dać polskiej piłce reprezentacyjnej. Fakty są takie już teraz jesteśmy w najlepszej ósemce tej imprezy, warto jest więc wyciągnąć wnioski z tej lekcji. Za rok mamy w naszym kraju Mistrzostwa Europy U-21. Za kilka lat to właśnie piłkarze z tego rocznika będą decydować o obliczu naszej kadry. Polska piłka musi się zmieniać na lepsze, tak aby w każdym kolejnym Euro ćwierćfinał był planem minimum.

O Mistrzostwach Europy we Francji już wkrótce zapomnimy, bowiem na horyzoncie jest kolejna wielka impreza sportowa. Igrzyska Olimpijskie w Rio de Janeiro. Tam na pewno pojedzie Danuta Urbanik z Victorii Stalowa Wola. Nasza biegaczka w środę zakończyła bieg na 1500 metrów z minimum. Cel, jaki przed sobą postawiła ta sympatyczna sportsmenka jest już realny. Teraz przed Danusią, a także jej klubowym kolegą, dyskobolem, Bartłomiejem Stójem prestiżowa impreza: Mistrzostwa Europy w Amsterdamie. W Rio powinniśmy także zobaczyć wychowankę Victorii: Joannę Jóźwik. Asia przy odbrobinie szczęścia może pokusić się o ciekawy rezultat na 800 metrów. Zapowiada się zatem gorące sportowe lato.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie