Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Uważajcie na toksyczne ciuszki dla dzieci!

Ewa Kurzyńska
- Sądzę, że dla pewności lepiej kupić dziecku mniej ubranek, ale lepszej jakości i z pewnego źródła. Choć przyznaję, że ubrania w markowych sklepach mają nierzadko zawrotne ceny, jak dla dorosłych - mówi Karolina Piela z Rzeszowa, mama 5-letniej Mileny.
- Sądzę, że dla pewności lepiej kupić dziecku mniej ubranek, ale lepszej jakości i z pewnego źródła. Choć przyznaję, że ubrania w markowych sklepach mają nierzadko zawrotne ceny, jak dla dorosłych - mówi Karolina Piela z Rzeszowa, mama 5-letniej Mileny. Krzysztof Łokaj
W ubrankach dla dzieci, które skontrolowała Państwowa Inspekcja Handlowa, wykryto groźne substancje.

Kontrola objęła cały kraj, w tym Podkarpackie. Pod lupę wzięto między innymi ubranka wyprodukowane przez trzy firmy z regionu.

Wyroby naszych producentów nie wzbudziły zastrzeżeń. Nie znaczy to jednak, że do podkarpackich sklepów i na bazary nie trafiły felerne wyroby z innych województw czy sprowadzone np. z Chin. Skala problemu jest niepokojąca: w blisko 6 proc. przebadanych ubranek wykryto szkodliwe substancje, m.in. za wysoką zawartość formaldehydu.

- To substancja, która ma drażniące działanie na skórę oraz drogi oddechowe. Jeśli formaldehyd jest stale obecny w otoczeniu dziecka, może wywołać alergię kontaktową, objawiającą się np. zmianami wytryskowymi - tłumaczy dr n. med. Danuta Myłek, alergolog i dermatolog ze Stalowej Woli.

Pierz ubrania przed włożeniem

Formaldehyd wypłukuje się z tkaniny podczas prania. Dlatego każde nowe ubranie należy przed pierwszym użyciem wyprać. Domowymi sposobami nie poradzimy sobie natomiast z ołowiem, który stwierdzono w nadrukowanych obrazkach na niektórych koszulkach dziecięcych. Stosowanie ołowiu w wyrobach włókienniczych jest zabronione ze względu na jego toksyczne działanie.

- Na niekorzystne działanie szkodliwych substancji najbardziej narażone są noworodki i niemowlęta. Zwłaszcza, gdy skóra takiego malucha jest podrażniona, atopowa - wyjaśnia lek. med. Alina Szylar, ordynator oddziału dziecięcego w Szpitalu Miejskim w Rzeszowie.

Sprawdź, co kupujesz

Eksperci radzą, by dla pewności unikać kupowania wyrobów niejasnego pochodzenia. Jeśli ubranie jest w dodatku podejrzanie tanie, nieprzyjemne w dotyku i wątpliwie pachnie, lepiej zrezygnować z zakupu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie