Szymon Rekita zajął miejsce w drugiej grupie, a sam Voster ATS Team Stalowa Wola napisał na facebooku o swoim występie, że nie zaliczy tego wyścigu do udanych. Wygrał go Marijn van den Berg z Holandii.
- Próbowaliśmy dzisiaj jechać aktywnie, ale ewidentnie nie czulimy się najlepiej. Za kolegów z drużyny nie mogę się wypowiadać, ale ja sam może popełniłem jakiś błąd w ostatnich dniach przygotowania do wyścigu, bo forma przed startem wydawała się być dobra. A może po prostu zły dzień? - napisał potem o swoim starcie cytowany przez klub Rekita. - Dałem z siebie wszystko, co mogłem. Zdaję sobie sprawę z tego, że nie pojechaliśmy najlepiej, ale jestem pewien, że doda nam to dodatkowej motywacji do jeszcze cięższych treningów i odpowiednich przemyśleń, aby takie wyścigi w naszym wykonaniu już się nie powtarzały.
Chciałbym poprosić sponsorów i kibiców, aby nie przestawali w nas wierzyć, bo wsparcie jest kluczowe w ciężkich dniach- dodał.
Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?