W Narolu na Podkarpaciu jest więcej mężczyzn niż kobiet. Czy łatwiej tam o męża?

SugarDaters, strona przeznaczona do randkowania w sieci sugeruje, że w gminie Narol w powiecie lubaczowskim to panie mają większe szanse na znalezienie partnera, ponieważ zamieszkuje tam o 17,73 procent więcej mężczyzn niż kobiet. Z kolei w Rzeszowie to mężczyzna ma największe szanse na znalezienie życiowej partnerki. Mieszka tu o 5, 83 proc. więcej kobiet.

Z takimi wnioskami nie zgadza się do końca Barbara Przywara, socjolog, prodziekan Kolegium Mediów i Komunikacji Społecznej Wyższej Szkoły Informatyki i Zarządzania w Rzeszowie.

- Z samego faktu, że w danej miejscowości mieszka więcej kobiet czy mężczyzn, jeszcze nie wynika „powodzenie w znalezieniu miłości” - twierdzi socjolog. - To jedynie zwiększa prawdopodobieństwo spotkania, poznania osoby, z którą można umówić się na spotkanie czy randkę. Same dane dotyczące płci nie muszą wskazywać na „szanse matrymonialne”, bo do tego dochodzą inne kwestie - struktura wieku, a to właśnie w tych wyższych przedziałach wiekowych mamy najwyższą nadwyżkę liczby kobiet. Zatem statystyk nie należy czytać w oderwaniu od innych zmiennych.

I dodaje, aby wyciągać daleko idące wnioski, należy przeanalizować wiele czynników.

- Natomiast inną kwestią są też zmiany obyczajowe, które idą w parze ze zmieniającą się demografią i mogą być przyczyną różnic czy szans w poszukiwaniu i znajdywaniu partnerek i partnerów życiowych - dopowiada Barbara Przywara.

Zauważa też, że odpływ kobiet z małych miejscowości związany jest z różnymi czynnikami.

- Między innymi z emancypacją - aspiracjami kobiet, szukaniem dróg niezależności poprzez zdobywanie wykształcenia (w miastach) i pracy (także w większych miejscowościach) - wylicza socjolog. - Z kolei wraz ze wzrostem niezależności rośnie poziom wymagań kobiet wobec potencjalnych kandydatów na mężów. Teoretycznie istnienie portali randkowych może przeciwdziałać temu „geograficznemu wykluczeniu”.

Rynek matrymonialny zmienił się znacząco, i to nie tylko w Polsce.

- Jednak należy pamiętać, że dzięki internetowi można łatwiej kogoś poznać, z kimś się umówić, ale by wieść potem razem życie, to wymaga już znów wybrania konkretnego miejsca do zamieszkania - wyjaśnia socjolog.

Alexandra Olariu, dyrektor marketingu SugarDaters, stwierdza, że jest zadowolona z postępującego powrotu do normalności, gdzie randkowicze mogą spotkać się w prawdziwym życiu.

- Staramy się pomagać użytkownikom w znalezieniu partnera bądź partnerki w prawdziwym świecie poprzez kontakt wirtualny.

Na kolejnych slajdach prezentujemy gminy, w których jest największa przewaga kobiet oraz takie, w których jest największa przewaga mężczyzn: