Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Nisku pijana kobieta wjechała autem w słup. Mąż próbował wziąć winę na siebie, ale policjanci wiedzieli, że kłamie

Marcin Radzimowski
Marcin Radzimowski
Polskapress
W niedzielę rano niżańscy policjanci zatrzymali kobietę, która będąc pod wpływem alkoholu wjechała samochodem w słup. Jej mąż próbował wziąć winę na siebie twierdząc, że to on siedział za kierownicą. Kierująca miała ponad 2 promile alkoholu w organizmie.

Po godzinie 9 rano dyżurny niżańskiej komendy policji otrzymał zgłoszenie o pijanej kobiecie, która w okolicach cmentarza w Nisku wjechała w słup.

- Policjanci na miejscu zastali małżeństwo i rozbitego chevroleta. 64-letnia kobieta była pijana, miała ponad 2 promile alkoholu w organizmie. Jej mąż był trzeźwy. Oświadczył, że to on kierował samochodem i ponosi winę za zdarzenie. Funkcjonariusze wiedzieli, że kłamie - informuje nadkomisarz Anna Kowalik, oficer prasowy policji w Nisku. - Ze zgłoszenia jasno wynikało, że za kierownicą siedziała kobieta. Jechała w samochodzie sama. Dopiero po uderzeniu w słup podbiegł do niej mąż.

64-latka została przewieziona do szpitala. Skruszony mąż w tym czasie przyszedł na komendę i przyznał się, że to nie on, lecz żona kierowała pojazdem i wjechała w słup. Policjanci zatrzymali prawo jazdy kobiety, która będzie przed sądem odpowiadać za jazdę w stanie nietrzeźwości.

od 7 lat
Wideo

Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie