W Podstacji Zespołu Ratownictwa Medycznego w Gorzycach jest nowy ambulans. By móc jeszcze skuteczniej pomagać ludziom - zobacz zdjęcia

Podstawowy Zespół Ratownictwa Medycznego z miejscem stacjonowania w Podstacji Gorzyce funkcjonuje od 1 lipca 2017 roku.

- Ideą stworzenia Podstacji Gorzyce było przede wszystkim skrócenie czasu dojazdu do najbardziej potrzebujących - podkreśla Leszek Surdy, wójt Gorzyc.

Podstacja Gorzyce powstała przy współpracy władz gminy Gorzyce, ówczesnego i obecnego starosty tarnobrzeskiego Pawła Bartoszka, dyrekcji Wojewódzkiego Szpitala w Tarnobrzegu oraz przy wsparciu Wojewody Podkarpackiego. Gmina Gorzyce zapewniła wyposażenie i bazę lokalową.

Od 1 marca 2021 roku realizacja świadczeń medycznych w zakresie ratownictwa należy do Podkarpackiej Stacji Pogotowia Ratunkowego w Mielcu. Na mocy umowy podpisanej z Podkarpackim Oddziałem Wojewódzkim NFZ, Stacja zapewnia personel medyczny, odpowiedni sprzęt oraz ambulanse, a także dba o godne warunki pracy ratowników medycznych. Zespół ratownictwa medycznego stacjonujący w Gorzycach udziela świadczeń medycznych w stanach zagrożenia życia i zdrowia mieszkańcom gminy Gorzyce, a także mieszkańcom gmin Zaleszany, Radomyśl nad Sanem i gminy Grębów. Dyżury 24-godzinne pełni dwuosobowy zespół w składzie ratownik medyczny i ratownik medyczny - kierowca. Poprzednio pieczę nad zespołem ratownictwa medycznego w Podstacji Gorzyce sprawował Wojewódzki Szpital im. Zofii Zamoyskiej Tarnowskiej w Tarnobrzegu.

Warto podkreślić, że ratownictwo medyczne na Podkarpaciu jest na niezwykle wysokim poziomie, w czołówce krajowej. Biorąc pod uwagę czas dojazdu zespołów w miastach, Podkarpacie zajmuje pierwsze miejsce w kraju, natomiast jeśli chodzi o czas dojazdu zespołów do wsi - drugie miejsce w kraju. Tabor Pogotowia Ratunkowego na Podkarpaciu stanowi 101 ambulansów, pośród których tylko cztery są z 2017 roku, a pozostałe młodsze.

Na uroczystość oficjalnego przekazania nowego ambulansu zaproszono też osoby, które ruszyły z pierwszą pomocą mężczyźnie, który uległ nieszczęśliwemu wypadkowi podczas niedzielnego Zlotu Furmanek w Furmanach. Gdyby nie podjęte działania, mężczyzna by nie przeżył, gdyż doszło u niego do nagłego zatrzymania krążenia. Cisi bohaterowie otrzymali podziękowania i drobne upominki.