W Radomiu zakończyła się konwencja Platformy Obywatelskiej z udziałem najważniejszych polityków partii. Zobacz relacje i zdjęcia

14.25 zakończenie konwencji Platformy Obywatelskiej. - To jest koniec konwencji w Radomiu, ale też początek naszego marszu po zwycięstwo - powiedział poseł Jan Grabiec.

14.20 Poseł ze Śląska Wojciech Król stwierdził, że jego marzeniem jest koniec rządów PiS w Polsce. Przypomniał o problemach jakie będą mieli Polacy w związku z nieodpowiedzialną polityką dotyczącą naszego górnictwa.

14 - Stworzymy taką Polskę, w której nasze dzieci będą chciały żyć, gdzie spłata raty kredytu mieszkaniowego nie będzie oznaczała bankructwa – powiedział poseł Marcin Kierwiński. Kamila Gasiuk – Pichowicz mówiła z kolei, że w przyszłości rozliczone będą wszystkie afery, które wiążą się z obecną ekipą rządzącą. - Nie będzie odpowiedzialności zbiorowej, ale odpowiedzialność powinni ponosić ci, którzy wydawali polecenia.

13.40 - Będzie śmiertelnie poważnie, bo czasy są poważne – zaczął swoje wystąpienie Radosław Sikorski, były minister spraw zagranicznych wspominając, że ostatni raz widział na własne oczy bombardowanie w zamierzchłych czasach podczas swojego pobytu w Afganistanie, a dziś takie same obrazy można zobaczyć na Ukrainie. Zauważył, że dziś konkurujące ze sobą w Polsce partie mówią jednym głosem w sprawie Ukrainy. Stwierdził jednak, że w środku kryzysu Polska wymienia wicepremiera do spraw bezpieczeństwa, a jego następca Mariusz Błaszczak zaczął swoje urzędowanie od ataku na opozycję. Przypomniał, że Polska wydała 100 miliardów złotych na cele zbrojeniowe, ale 40 miliardów to zaliczki na sprzęt, który dostaniemy pod koniec dekady. - A co będzie jeśli Putin nie poczeka ? - pytał Sikorski wyliczając na marnotrawstwo pieniędzy na takie cele jak na przykład funkcjonowanie podkomisji w sprawie katastrofy smoleńskiej. Jedyny zaś dokończony program z puli zbrojeniowej to zakup rządowych samolotów pasażerskich. Przypomniał najważniejsze kontynuowane programy zbrojeniowe, które były zainicjowane w czasach, gdy decyzje podejmowali politycy innych niż PiS partii politycznych.

13.30 Głos zabrała 33 – letnia Aleksandra Gajewska, radna Rady Miejskiej Warszawy. Mówiła o zjawisku „seksizmu” oraz o prawach kobiet. - Stajemy w obronie każdej kobiety, w dużym mieście i małej miejscowości. Stajemy w obronie kobiety z małej miejscowości, której władza zabrała prawo do antykoncepcji „awaryjnej”, stajemy w obronie matki posiadającej niepełnosprawne dziecko – powiedziała Aleksandra Gajewska.

13.20 Na scenie pojawił się Rafał Trzaskowski, prezydent Warszawy. - Wolność jest najważniejsza, dlatego, że my Polacy jesteśmy najbardziej dumni ze swojej wolności, solidarności i siły jaką jest wspólnota narodowa. Kaczyński nie będzie nas uczył razem z Rydzykiem co to jest wolność, bo my dobrze wiemy. Wszyscy tutaj gwarantujemy jedno: potrafimy tworzyć państwo, które jest silne i nowoczesne, oparte na wzajemnym zaufaniu do siebie - mówił Rafał Trzaskowski. Stwierdził, że Polacy chcą rozmawiać o prawdziwych problemach Polaków, takich jak inflacja, a nie o głupocie tego czy innego ministra, który „coś palnął”.

13.00 Donald Tusk powiedział, że dzisiejsze czasy przypominają przypominają mu pod wieloma względami czerwiec 1976 roku w Radomiu. - Przyjdzie taki moment, że my się na ulicy zorganizujemy – mówił przewodniczący Platformy Obywatelskiej. Donald Tusk stwierdził, że Adam Glapiński jest „nielegalny” i jak Platforma Obywatelska przejmie władzę to on „wyprowadzi z Narodowego Banku Polskiego Adama Glapińskiego”. Publiczność gwizdała, gdy Donald Tusk wspomniał arcybiskupa Jędraszewskiego W sprawach pedofilii nie będzie „świętych krów”. Będą tylko święte prawa dzieci – powiedział Tusk. Jest nas dużo, będzie nas jeszcze więcej. Jesteście gotowi do zwycięstwa ? Ja jestem gotowy – zakończył przewodniczący Platformy Obywatelskiej.

12.40 - Kogo Kaczyński zrobił prezesem Narodowego Banku Polskiego ? - pytał przewodniczący Platformy Obywatelskiej. Po czym przytoczył wypowiedzi Adama Glapińskiego, prezesa Narodowego Banku Polskiego: „W oczy zagląda nam deflacja”, „dalszego wzrostu cen nie przewidujemy”, „przewidujemy, że inflacja wyniesie 6 procent”. - Można śmiać się z głupoty prezesa Narodowego Banku Polskiego, ale Adam Glapiński powiedział, że wszystko wskazuje na to, iż inflacja będzie spadać. Powiedział to w dniu, kiedy premier Mateusz Morawicki wydał miliony na zakup obligacji, bo wiedział, że inflacja będzie bardzo rosła. Rządzący zarobili na drożyźnie, na tym za co wy codziennie płacicie – powiedział Donald Tusk.

Donald Tusk stwierdził, że są sposoby walki z drożyzną. Pochwalił się, że jego rząd zdusił inflację mimo kryzysu światowego. Przekonywał, że za jego rządu inflacja spadła z 5 procent do „minus”. - Oni potrafili wyjechać z poziomu „poniżej zera” do 16 procent – mówił Donald Tusk o rządach Prawa i Sprawiedliwości. Wymieniał państwa, które mimo trudnej sytuacji na świecie mają zdecydowaną mniejszą inflację. - Trzeba mieć elementarne kompetencje, aby walczyć z drożyzną – powiedział Donald Tusk. Mówił też, że obecnie Kancelaria Prezesa Rady Ministrów wydaje 6 razy więcej pieniędzy niż było to za jego czasów. Ale za moich czasów wszystkie decyzja zapadały w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów. Teraz decyzje zapadają w innym miejscu. Strach pomyśleć ile wydaje „Nowogrodzka” – powiedział Donald Tusk. Mówił też o gigantycznych kosztach zatrudniania działaczy Prawa i Sprawiedliwości w spółkach skarbu państwa.

12.27 - Inflacja to jest doświadczenie wszystkich Polaków. Byłem nie dawno podczas objazdu Polski w województwie zachodniopomorskim. Znalazłem się w Bistro Jajo. To była smutna rozmowa z właścicielami. Dowiedziałem się, że oni muszą co dwa, co trzy tygodnie menu, nie po to, aby zarobić, ale żeby przeżyć. Być może jedna trzecia lokali gastronomicznych zbankrutuje do końca tego roku. Liczby nie kłamią. Prawie jedna trzecia mieszkańców polski zrezygnowała z urlopowego wyjazdu, jedna trzecia musiała ograniczyć wydatki na podstawowe potrzeby – mówił Donald Tusk.

Donald Tusk stwierdził, że nie tylko drożyzna jest problemem. Jego zdaniem sytuacja w wielu branżach jest krytyczna. Na przykład w bardzo kiepskiej sytuacji znalazły się piekarnie. - Istotą dobrego rządu jest zapewnienie ludziom chleba dobrego i taniego oraz wody ciepłej w kranie. Eksperci prognozują, że chleb będzie kosztował – jak mówią jedni – 10 złoty, albo – jak mówią inni – 30 złotych. Co takiego stało się w tym kraju, że problemem jest chleb i woda? – powiedział Donald Tusk.

12.11 W hali jest blisko 6 tysięcy osób, dojeżdżają kolejne osoby. Donald Tusk: To nie jest przypadek, że jesteśmy w Radomiu. Właśnie wy, a nie kto inny pokazujecie całej Polsce, gdzie jest siła, gdzie jest dobra wola, gdzie jest nadzieja na zmianę. Chodzi o najważniejszą sprawę, o przyszłość ojczyzny, czas już zakończyć ten ponury spektakl.

12.05 - Spotkanie organizowane jest po hasłem Konwencja Przyszłości. Na początek poproszono, żeby każdy zrobił sobie zdjęcie z sąsiadem i wrzucił do sieci. Od razu ma początku spotkania głos zabrał szef partii Donald Tusk. Rozpoczął spotkanie od wezwania do zaśpiewania hymnu narodowego.

12.02 - Dzisiaj Radom jest sercem Polski – powiedział witając gości Borys Bródka. Wśród gości są najważniejsze postaci nie tylko Platformy Obywatelskiej, ale także polityków związanych z tą partią. Jest wśród nich oczywiście Donald Tusk, marszałek Senatu Tomasz Grodzki, wicemarszałek Sejmu Małgorzata Kidawa – Błońska, była premier i wiceprzewodnicząca Parlamentu Europejskiego - pochodząca z Radomia Ewa Kopacz, były wicepremier Tomasz Siemoniak, a także Radosław Sikorski, Andrzej Halicki, Bartosz Arłukowicz, Rafał Trzaskowski, Radosław Witkowski, Barbara Nowacka, Krzysztof Brejza, Sławomir Nitras i inni ważni politycy Platformy.

12.00 Spotkanie rozpoczęło się o godzinie 12. Udział zapowiedział między innymi były premier Donald Tusk. Wydarzenie ma podsumować roczne, ponowne przewodnictwo Donalda Tuska w Platformie Obywatelskiej, zmobilizować struktury, a także stanowić wstęp do maratonu kampanijnego 2023-2024.

10.30 Działacze Platformy Obywatelskiej zaczęli się zjeżdżać do Radomia długo przez konwencję

Przypominamy ,że wprowadzono czasowe zmiany w organizacji ruchu kołowego w rejonie hali Radomskiego Centrum Sportu. Ulica Struga jest zamknięta. Wjazd będzie możliwy głównie dla autokarów przewożących uczestników wydarzenia w hali. Dla uczestników przygotowano parking na ulicy Dębowej, skąd jeżdżą autobusu do hali w radomskim Centrum Sportu. Autobusy miejskie będą do około 19:00 (z możliwością wcześniejszego zakończenia) kursowały w obu kierunkach objazdami przez ulice Żwirki i Wigury oraz 11 Listopada (powrót przez Zbrowskiego).

Ulica Struga jest zamknięta dla ruchu kołowego na odcinku między ulicami Zbrowskiego, a Sportową. Dotyczyło również rowerów (na wyznaczonych na tym odcinku pasach) oraz autobusów komunikacji miejskiej. Ruch jednokierunkowy w stronę ulicy Sportowej będzie warunkowo dopuszczony wyłącznie dla autobusów przewożących uczestników spotkania w hali Radomskiego Centrum Sportu oraz dla innych upoważnionych pojazdów. Sugerowane objazdy w obu kierunkach będą przebiegały ulicami 11 Listopada oraz Żwirki i Wigury. Przypominamy, że nadal jest zamknięty dla ruchu odcinek ulicy Zbrowskiego od Katowickiej do Lindego (trwają tam prace Wodociągów Miejskich).