Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

W Sandomierzu policjanci mieli dzień pod znakiem poszukiwań

Michał Nosal
Michał Nosal
Fot. pixabay.com
Poniedziałek upłynął sandomierskim policjantom pod znakiem poszukiwań zaginionych. Do południa wspólnie z pomocą strażackich nurków kontynuowali poszukiwania 55-letniego Grzegorza Kwiatkowskiego, który po raz ostatni widziany był 28 lipca. Jak informowali, sprawdzane były rejony śluz na rzekach oraz przyrzeczne kanały.

Zobacz także:
W Sandomierzu trwają poszukiwania Grzegorza Kwiatkowskiego [ZDJĘCIA]
Zaginął Grzegorz Kwiatkowski z Sandomierza. Kto go widział?

Przed godziną 13.30 do dyżurnego sandomierskiej policji zgłosiła się kobieta zgłaszająca zaginięcie 41-letniego brata.

- Mężczyzna mający kłopoty ze zdrowiem mógł mieć myśli samobójcze. Policjanci odnaleźli go w centrum miasta po niespełna trzech godzinach. Trafił pod opiekę lekarzy

– opowiadała młodszy aspirant Paulina Kalandyk, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Sandomierzu.

Kilkanaście minut po tym, jak odnaleziono 41-latka, policjanci dostali sygnał o kolejnym zaginięciu. 63-latka z Uniejowa w województwie łódzkim zgłosiła, że jej 72-letni mąż odłączył się od wycieczki i nie wiadomo gdzie jest. Mężczyzna nie miał telefonu komórkowego.

- Nasza policjantka wracająca po służbie do domu, zauważyła 72-latka na ulicy Warszawskiej w Tarnobrzegu – mówiła Paulina Kalandyk.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sandomierz.naszemiasto.pl Nasze Miasto