Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Sokole Sokolniki nie ma presji, za to są wyniki

Piotr Szpak
Michał Szymczak miał jesienią wiele okazji by nagradzać brawami postawę swojego zespołu.
Michał Szymczak miał jesienią wiele okazji by nagradzać brawami postawę swojego zespołu. Marcin Radzimowski
Na jedną kolejkę przed zakończeniem rundy jesiennej piłkarze Sokoła Sokolniki zapewnili sobie tytuł mistrza jesieni.

Sokolnicznie, mają siedem punktów przewagi nad drugą w tabeli drużyna Klubu Piłkarskiego Zarzecze oraz osiem nad zajmującą trzecie miejsce Unią Nowa Sarzyna która ma o jedno spotkanie rozegrane mniej od ekipy z Sokolnik.
Sokół to spadkowicz z czwartej ligi. Po degradacji w klubie nie było presji na osiągniecie sukcesu w postaci powrotu do czwartej ligi.

- Kiedy rozmawiałem z działaczami Sokoła ani słowem nie napomnieli o konieczności wywalczenia awansu. Nie ma presji, a to pomaga w osiąganiu dobrych wyników – mówi trener drużyny z Sokolnik Michał Szymczak, który ma na swoim koncie kilka sukcesów, między innymi awans z Siarką Tarnobrzeg do drugiej ligi.

Szymczak bardzo niechętnie wypowiada się na temat najlepszych zawodników w swoim zespole. Piłka nożna to nie sport indywidualny, ale drużynowy, dlatego indywidualne cenzurki nie mają większego sensu. Prawda jest jednak taka, że Szymczak od lat ma doskonałe rozeznanie co do wartości młodych piłkarzy z Tarnobrzega. Pewnie dlatego w swojej drużynie ma aż siedmiu piłkarzy mających za sobą występy w tarnobrzeskiej Siarce. Kibice Sokoła cieszą się z uzyskiwanych przez ich zespół wyników, ale zastanawiają się czy Michał Szymczak poprowadzi ich drużynę także w rundzie wiosennej. Sam zainteresowany nie kryje, że zatęsknił już za pracą w wyższej klasie rozgrywkowej.

- Mam z działaczami Sokoła taką umowę, że jak otrzymam propozycję pracy z wyższej ligi to nie będą mi sprawiać problemu z ewentualnym odejściem. Czas pokaże jak to się wszystko ułoży. Na razie jestem bardzo zadowolony z pracy w Sokolnikach, a co się zdarzy w najbliższej przyszosi trudno przewidzieć – mówi dyplomatycznie.

Przed skolniczanami jeszcze ostatni mecz rundy jesiennej. W najbliższą niedzielę zmierzą się na własnym boisku z Unią Nowa Sarzyna. Będzie to zapewne hit jesieni, a los kolejny raz okazał się najlepszym reżyserem kojarząc ze sobą te dwie drużyny w ostatniej kolejce jesieni. Wiele wskazuje na to, że w Sokolnikach padnie rekord frekwencji i to bez względu na to jaka będzie aura.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie