Prezydent Stalowej Woli Lucjusz Nadbereżny tak napisał na facebooku: "W wyniku gwałtownej nawałnicy nad miastem Stalowa Wola doszło do uszkodzeń mienia oraz drzewostanu, oraz o czym z przykrością informuje uszkodzenia Masztu Narodowego na tzw. rondzie. Na szczęście nikomu nic się nie stało. Maszt był dobrany do średnicy wyspy skrzyżowania aby nie oddziaływać na pasy ruchu. Kilka minut po zdarzeniu zjawiłem się wraz ze współpracownikami na miejscu aby zabezpieczyć flagę narodową przed zniszczeniem.
Mogę zapewnić wszystkich, że jak najszybciej będziemy chcieli aby Biało-Czerwona powróciła i górowała nad miastem Stalowa Wola. W międzyczasie otrzymałem informacje od mieszkańców, którzy informowali z niepokojem, że w godzinach nocnych przy maszcie pojawiają się osoby. Będziemy chcieli wyjaśnić czy oprócz gwałtownego wiatru i burzy nie było działania osób trzecich dla których ten maszt budził sprzeciw od samego początku. Chciałbym jednak wierzyć, że to tylko siły natury a nie siła głupoty i ludzi złej woli..."
W środę sprawa ma być wyjaśniana.
CZYTAJ TAKŻE: Potężna burza nad Stalową Wolą i Niskiem. Zerwane dachy, powalone drzewa. Runął maszt z flagą
POLECAMY RÓWNIEŻ:
ZOBACZ TAKŻE: FLESZ: Powstanie polskie TGV? W trzy godziny z Gdańska do Krakowa
Źródło:vivi24
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?