Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Tarnobrzegu chcą grzać tańszym paliwem

KLAUDIA TAJS
W naszym regionie jak grzyby po deszczu powstają plantacje wierzby energetycznej, które służą jako biopaliwo w przedsiębiorstwach produkujących ciepło. Na zdjęciu plantacja na terenie gminy Nowa Dęba, gdzie właśnie trwają żniwa.
W naszym regionie jak grzyby po deszczu powstają plantacje wierzby energetycznej, które służą jako biopaliwo w przedsiębiorstwach produkujących ciepło. Na zdjęciu plantacja na terenie gminy Nowa Dęba, gdzie właśnie trwają żniwa. K. Tajs
Piece można opalać zrębkami wierzby, słomą, trawą lub genetycznie modyfikowaną kukurydzą.

O budowę elektrociepłowni opalanej biomasą stara się zarząd Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej w Tarnobrzegu. Pomysł forsowany jest już na najwyższych szczeblach spółki. Po Nowej Dębie, tarnobrzeski dostawca ciepła, będzie kolejną firmą w naszym regionie, która do produkcji ciepła wykorzystywałby odnawialne źródła energii.

Rosnące ceny energii elektrycznej, gazu i węgla, powodują, że szefowie przedsiębiorstw dostarczających ciepło coraz częściej zastanawiają się jak obniżyć koszty produkcji ciepła. Jednym z kilku czynników, który może mieć na to wpływ jest stosowanie odnawialnych źródeł energii. Stąd zamiana węgla lub gazu jako surowca grzewczego, na biomasę, z której uzyskuje się równie kaloryczne ciepło, za znacznie mniejsze pieniądze.

HEKTARY W MOKRZYSZOWIE

Pomysł budowy ciepłowni opalanej biomasą tarnobrzeski dostawca ciepła forsuje od kilku lat. Teraz pojawiła się szansa, że inwestycja zyska uznanie zarządu. Ostateczna lista strategicznych inwestycji w Polsce finansowanych przez francuską grupę kapitałową EDF, właściciela tarnobrzeskiego Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej ma powstać do końca maja tego roku.
Inicjatywę ostro lobbują władze Tarnobrzega. - W planach zagospodarowania przestrzennego mamy zarezerwowany teren na tę inwestycję w podmiejski osiedlu Mokrzyszów - mówi Stanisław Gurdak, prezes PEC w Tarnobrzegu. - Jest to teren wolnostojący. Ciepłownia stanęłaby z dala od zabudowań. W tym tygodniu przyjeżdża do nas wiceprezes EDF. Pokażemy na miejscu realizm naszego pomysłu.

Ciepłownia byłaby opalana biomasą. - To słoma, kukurydza, nieskoszone trawy, czyli wszystko to, co nas otacza - zapowiada prezes Gurdak. - Nasza ciepłownia węglowa może pracować jeszcze cztery lata. Główny nasz obiekt do 2013 roku, kiedy ruszyłaby ciepłownia na biomasę, byłby już zamortyzowany. Budynek można przeznaczyć na galerię handlową. W sezonie grzewczym ciepło docierałoby do naszych odbiorców w Tarnobrzegu. Chcemy poszerzyć rynek o pobliskie gminy. Latem, kiedy zapotrzebowanie na ciepło spada, można go wykorzystać na potrzeby suszarni lub chłodni. Zalet takiego ciepła jest wiele. Jednak najważniejsza to jego niższa cena.

TANIE ZRĘBKI

O tym, że ciepło uzyskiwane poprzez spalanie wierzby energetycznej i zrębek drzewa opłaca się, od kilku lat odczuwają mieszkańcy Nowej Dęby. Tamtejsze Przedsiębiorstwo Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej, nie kryje, że ceny ciepła utrzymują się na stałym poziomie, a rosnąca liczba dostawców biomasy sprawa, że spółka, może obniżać na swoją korzyść w skupie cenę zrębek wierzby lub drzewa. - Nasza kotłownia opalana jest zrębką drewnianą lub wierzbą ekologiczną, których cena w ostatnich trzech latach zmalała z 75 do 50 złotych za metr przestrzenny - tłumaczy Tadeusz Plaskota, wiceprezes przedsiębiorstwa. - Oznacza to, że w zasobach mieszkaniowych ogrzewanych biopaliwem na pewno nie będzie w najbliższych latach żadnych podwyżek opłat za ciepło. Prognozowana jest wręcz obniżka tych opłat, która miałaby nastąpić od przyszłego roku.

ZOSTAJĄ NA STARYM

Zmian w sposobie wytwarzania ciepła na pewno nie będzie w Przedsiębiorstwie Energetyki Cieplnej w Stalowej Woli. - Kupujemy ciepło i energię elektryczną od pobliskiej Elektrociepłowni - tłumaczy prezes. - W dużym uproszczeniu można powiedzieć, że jest to gospodarka skojarzona, opłacalna ekonomicznie. Oczywiście, śledzimy na bieżąco nowinki z dziedziny stosowania alternatywnych źródeł energii, ale nasze przedsiębiorstwo musi dostarczyć ciepło do dwukrotnie większej liczby odbiorców, niż spółki w Tarnobrzegu i Nowej Dębie. Dlatego grzanie biomasą w naszym wypadku, na razie nie wchodzi w grę.

Jak zapewnił prezes Szymonik ceny oferowane przez Elektrociepłownię Stalowa Wola są na tyle korzystne, że po doliczeniu marży przez jego przedsiębiorstwo, ciepło jest sprzedawane odbiorcom na korzystnych warunkach. - Nie wiem, co będzie w przyszłości, czy ceny energii elektrycznej nie wzrosną do takiego pułapu, że odbije się to niekorzystnie na cenie kupowanego przez nas ciepła - dodaje prezes Szymonik. - Póki co zostajemy przy tradycyjnym sposobie grzania, nie sięgamy po odnawialne źródła energii.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie