Po deszczowych dniach zrobiło się ciepło i natychmiast nawiedziła Tarnobrzeg plaga komarów. W aptekach wykupywane są środki odstraszające owady, a w czwartkowy wieczór rozpoczęła się akcja odkomarzania.
Tegoroczna akcja odkomarzania jest przeprowadzana przez firmę Inpest z Zaczernia i kosztuje 39 tysięcy złotych. Swoim zasięgiem obejmuje aż 1500 hektarów, w tym tereny wokół Jeziora Tarnobrzeskiego, tereny zielone nad Wisłą, okolice ogrodów działkowych.
- Co roku staramy się toczyć walkę z komarami, chociaż jest to nierówna walka i nasze szansę są zdecydowanie mniejsze niż krwiopijców. Z każdym rokiem komary uodparniają się na kolejne środki, więc walka z nimi jest tym trudniejsza - mówi Norbert Mastalerz, prezydent Tarnobrzega.
Odkomarzanie przeprowadzone jest metodą zamgławiania przy użyciu odpowiednich preparatów chemicznych. Użyte środki chemiczne muszą posiadać wszelkie możliwe atesty i zezwolenia dla stosowania ich w miejscach przebywania ludzi, zwierząt, roślin.
Na pierwszy ogień komarowej walki poszły osiedla: Nadole, Wielowieś, Sielec, Zakrzów i Podłęże. W piątek odkomarzane były pozostałe osiedla w tym centrum miasta, a także ogrody działkowe oraz tereny nad Jeziorem Tarnobrzeskim. Firma Inpest będzie na bieżąco informować o kolejnych miejscach prowadzenia akcji walki z komarami.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?