Punkt przy ulicy Kwiatkowskiego mieści się przy wjeździe na parking przed targiem, jest oznaczony banerem. Można tu pozostawić półprodukty, żywność gotową, zarówno zabezpieczoną przed popsuciem, na przykład w słoiku, jak i wymagającą niskiej temperatury. Natomiast zabronione jest pozostawianie produktów mięsnych, produktów, które mają w składzie surowe jajka. Co ważne nie można pozostawiać alkoholu.
Zgodnie z ideą foodsharingu z żywności może skorzystać każdy mieszkaniec, bez wyjątku. Korzystając z tarnobrzeskiej jadłodzielni robimy to na własną odpowiedzialność. Zatem należy używać wszystkich zmysłów, by ocenić świeżość pozostawionych produktów.
Justyna Uchańska i Katarzyna Paluch od wielu miesięcy zapowiadały uruchomienie jadłodzielni. Pozyskały darczyńców, którzy wsparli inicjatywę lodówką i regałem zbudowanym z płyt OSB. Jednocześnie złożyły wniosek do prezydenta miasta o użyczenie na ten cel miejskiego terenu, zapewnienie monitoringu, by uchronić punkt przed wandalizmem, oraz o pokrycie kosztów prądu dostarczonego do kamery i chłodziarki. Wniosek został oceniony pozytywnie i skierowany do realizacji jako pierwsza w mieście inicjatywa lokalna.
Od 2021 roku to nowa forma współpracy jednostek samorządu terytorialnego z ich mieszkańcami w celu wspólnego realizowania zadania publicznego na rzecz społeczności lokalnej. Mieszkańcy mogą zaoferować swoją pracę społeczną, wkład rzeczowy (na przykład przedmioty, projekty konieczne do wykonania inicjatywy) lub wkład finansowy.
Miasto zaoferować może pomoc finansową lub rzeczową. Ważne jest jednak, że w przypadku inicjatywy miasto nie przekazuje mieszkańcom pieniędzy, a jedynie realizuje niezbędne zakupy czy prace swoimi narzędziami, natomiast pomoc rzeczową przekazuje w ramach użyczenia na czas realizacji inicjatywy.
Jadłodzielnie działają wielu polskich miastach. Jak podkreślają inicjatorki tarnobrzeskiego punktu, jeżeli pomysł chwyci, powstaną kolejne takie miejsca.
Uwaga na Instagram - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?