Największą uwagę przyciągają niepowtarzalne dekoracje - stroiki, bombki i aniołki wykonane na szydełku. Rękodzielnicy są dumni z pracy własnych rąk i chętnie rozmawiają o swojej pasji.
Tradycyjnie dużym zainteresowaniem cieszą się pierniki, miody z podkarpackich pasiek, chleby, wędliny, oscypki.
Wielu wystawców częstuje odwiedzających. W sobotę restauracja Gustum rozdawała zziębniętym gorącą herbatę z imbirem i czerwony barszcz. Pierwszego dnia jarmarku na placu nie było tak tłumnie, jak zapewne będzie w niedzielę podczas finału XVI Parady Mikołajów. Przybędzie też stoisk.
Stanowcze „nie” zmianom w przepisach