W tych miastach i gminach Podkarpacia liczba ludności wzrosła najbardziej w ciągu 16 lat [RANKING]

To pierwszy tego typu ranking "Wspólnoty" i dość nietypowy, bo zwykle pismo zajmuje się zestawieniami gospodarczymi i finansowymi. Jak wyjaśniają autorzy raportu, prof. Paweł Swianiewicz z Uniwersytety Warszawskiego i Julita Łukomska, również z UW, postanowili przyjrzeć się depopulacji (zmniejszeniu liczby ludności) i starzeniu się społeczeństwa, gdyż są to zjawiska bardzo ważne dla przyszłego funkcjonowania jednostek samorządowych i ich obciążeń finansowych.

W badanym okresie liczba ludności Polski zmieniła się w niewielkim stopniu, wzrosła o niecałe 90 tys. Okres od 2004 do 2020 nie był jednorodny. Do 2009 r. liczba Polaków spadała. Przez trzy lata, od 2009 do 2011 rosła, aby w kolejnych latach systematycznie maleć. W województwie podkarpackim od 2004 do 2020 r. spadła w niewielkim stopniu, o kilkaset osób.

Jednak nasze województwo, podobnie jak inne regiony, nie było pod tym względem jednorodne. W okresie od 2004 do 2020 roku liczba ludności Rzeszowa wzrosła o 10,22 proc. Dane o wzroście liczby ludności związane są również z terytorialnym powiększeniem się stolicy naszego regionu i przyłączaniem sąsiednich miejscowości. Niemniej jednak jest to zdecydowanie najlepszy wynik w kraju, we wspólnej grupie miast wojewódzkich oraz na prawach powiatu.

Wśród stolic województw na kolejnych miejscach są Warszawa (+5,98 proc.), Zielona Góra (+4,87 proc.), Kraków (+2,98 proc.) oraz Gdańsk (2,56 proc.). Wśród miast na prawach powiatu tylko w dwóch nastąpił wzrost liczby ludności. W Siedlcach o 1,03 proc. oraz Suwałkach o 0,76 proc. Jak wypadły podkarpackie miasta na prawach powiatu? Krosno z wynikiem - 4,40 proc. oraz Tarnobrzeg z - 7,35 proc. są w środku stawki. Niestety, Przemyśl znajduje się w gronie tych, w których spadek ludności był największy. Wyniósł on minus 12,07 proc.

Jak wynika z raportu, Rzeszów jest nie tylko miastem, w którym w największym stopniu wzrosła liczba mieszkańców, ale również "najmłodszym", pod względem struktury wiekowej. Średnio mieszkańcy mają tu 39 lat. To ważny wskaźnik, gdyż istnieje związek pomiędzy wiekiem społeczeństwa i stopniem wzrostu lub zmniejszenia liczby mieszkańców danej gminy czy miasta.

- Przyszłość miast będzie zależeć od ludzi, którzy wchodzą obecnie w dojrzałe życie. Robimy wiele, aby przekonać ich, że Rzeszów to miasto przyjazne młodym, że warto tu żyć, zakładać rodziny, pracować i wspólnie uczestniczyć w jego rozwoju. Jednym słowem, że Rzeszów to ich miasto

– komentuje we "Wspólnocie" Konrad Fijołek, prezydent Rzeszowa.

Magnesem przyciągającym do stolicy regionu są odpowiednie warunki zachęcające do osiedlenia się. To przede wszystkim miejsca pracy w licznych firmach, w mieście lub niewielkiej odległości od niego. Poza tym zaplecze, jak żłobki, przedszkola, szkoły. Duże znaczenie ma fakt, że Rzeszów jest największym w regionie ośrodkiem akademickim.

Jakie będą przyszłe lata? Z analiz demograficznych wykonanych przez Główny Urząd Statystyczny jeszcze przed pandemią koronawirusa wynika, że będzie nas coraz mniej. Do 2030 r. na Podkarpaciu liczba ludności ma się zmniejszyć o 100 tys., a w Polsce do roku 2050 będzie o 4 mln mniej mieszkańców.