Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Zaklikowie protesty z powodu wycinki starej brzozy

Zdzisław Surowaniec
Położona pokotem i pocięta dorodna wierzba w rynku zaklikowskim.
Położona pokotem i pocięta dorodna wierzba w rynku zaklikowskim. Zdzisław Surowaniec
Zrozpaczona Bożena Zakościelna skrytykowała wycięcie w rynku w Zaklikowie dorodnej wierzby. Drzewo padło w piątek pod piłą drwali i zostało pocięte na mniejsze kawałki. Dlaczego?

Pod nieobecność wójta Zdzisława Wójcika nikt w Urzędzie Gminy nie chciał z nami na ten temat rozmawiać. A wójt był zajęty tak, że kiedy do niego zadzwoniliśmy na telefon komórkowy, usłyszeliśmy, że nie ma czasu i już tradycyjnie rozłączył się bez "do widzenia", nie proponując przesunięcia kontaktu na inny czas.

Ratunek przyszedł ze strony starostwa, gdzie dowiedzieliśmy się, że w zaklikowskim rynku ma być przeprowadzona rewitalizacja. Rynek jest pod nadzorem konserwatora zabytków. Od niego wójt dostał zgodę na wycięcie drzewa. Spowodowało to protesty części mieszkańców Zaklikowa. Ale na nic się zdały, bo drzewo leżało już pocięte na kawałki, gotowe do wywiezienia. Nie dowiedzieliśmy się na czym ma polegać rewitalizacja rynku. Do starostwa nie wpłynęły w tej sprawie jeszcze plany do akceptacji.

Ostatnio w Zaklikowie pada wiele starych, pięknych drzew. Padł nawet dąb - zabytek przyrody, wycięto sporo drzew na cmentarzu. Mieszkańcom szkoda jest każdego drzewa, stąd protesty.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie