Walcz z rakiem - idź na badania!

Bezpłatne badania

Bezpłatne badania

Wykaz ośrodków w naszym regionie realizujących program bezpłatnych badań mammograficznych w 2009 roku:
Wojewódzki Szpital w Tarnobrzegu, ul. Szpitalna 1, Samodzielny Publiczny Zespół Zakładów Opieki Zdrowotnej w Nisku, ul. Kościuszki 1, Powiatowy Szpital Specjalistyczny w Stalowej Woli, ul. Staszica 4, Ośrodek Diagnostyczny Chorób Nowotworowych Fundacji SOS Życie Mielec, ul. Tańskiego 2.

Bogdan Pawlak, kierownik Zakładu Diagnostyki Obrazowej z pacjentami dotkniętymi chorobami nowotworowymi współpracuje od 1982 roku. Twierdzi, że liczba zachorowań na nowotwory z roku na rok rośnie. Dlatego jest w gronie tych, którzy zachęcają panie do korzystania z bezpłatnych badań mammograficznych. - Im wcześniej wykryty nowotwór, tym lepsze efekty terapeutyczne - przekonuje Bogdan Pawlak. - Liczby zachorowań nie zmniejszymy, ale zmniejszymy śmiertelność.

PRZYPOMINAJĄ O BADANIACH

Wojewódzki Ośrodek Koordynujący Populacyjny Program Wczesnego Wykrywania Raka Piersi w Rzeszowie wysyła zaproszenia na bezpłatne badania mammograficzne. Niestety panie mieszkające w naszym regionie zgłaszają się na badania bardzo rzadko i nadal Podkarpacie odstaje od reszty kraju. Wiele kobiet nie wie, iż zaproszenie jest jedynie przypomnieniem o badaniu i nie jest wymagane przy zgłoszeniu się na nie. Stąd apel lekarzy i organizatorów bezpłatnych badań profilaktycznych do kobiet, by korzystały z możliwością przebadania się, co zmniejszy zachorowalność na raka.

Z ZAPROSZENIEM IDĄ NIELICZNE

Onkolodzy alarmują. Kobiety wciąż bardziej boją się badania, niż tego, że mogą "hodować" sobie nieświadomie raka. Tymczasem wczesne wykrycie zmiany nowotworowej może uratować życie, o czym warto pamiętać nie tylko w październiku, miesiącu walki z chorobami nowotworowymi. Na potwierdzenie swoich słów przytaczają statystki zgłaszalności pań, które otrzymały pisemne przypomnienia o możliwości skorzystania z bezpłatnych badań. W powiecie stalowowolskim to około 24 procent kobiet, niżańskim 35 procent, zaś w tarnobrzeski 32 procent. W mieleckim 47 procent, w kolbuszowski 40 procent. Zatrważający jest wynik w mieście Tarnobrzegu, w którym na zaproszenie odpowiedziało tylko 24 procent pań. - Pacjentki wciąż nie mają świadomości, jak ważne jest trafić na badania do specjalisty chorób piersi, który w dodatku jest dostępny dla nich bez skierowania i w krótkim czasie - tłumaczy Małgorzata Iwonicka z rzeszowskiego ośrodka.

NIE PRZYCHODZĄ, BO…

Kobiety, które wyczuwają u siebie zgrubienia lub guzki, unikają badań, z różnych powodów. Jednak najczęstszą przyczyna jest strach. - Strach, że się dowiedzą, że mają raka - dodaje Bogdan Pawlak. - To paradoks, ale w pewnym sensie należy te kobiety zrozumieć, bo wiele z nich uważa, że rak to wyrok. A tak nie jest. Wcześniej wykryty, może być uleczalny w stu procentach.

Bogdan Pawlak stara się przekonać kobiety, że wykrycie zgrubienia lub guzka nie zawsze musi oznaczać nowotworu. - Zwykłą torbiel czy włókniaka także się wyczuwa, a są to łagodne przypadki - dodaje doktor Pawlak. - Czyli do 30 procent spada prawdopodobieństwo zachorowalności na raka.