Warsztaty Terapii Zajęciowej pełną parą produkują stroiki świąteczne

Za dwa miesiące będzie szczyt zakupów świątecznych, na które muszą być przygotowani uczestnicy warsztatów. Ich kiermasze ze stroikami cieszą się dużym wzięciem. Bo też powstające tu ozdoby są naprawdę piękne i co ważne - są niepowtarzalne, bo wykonywane ręcznie. Do ich produkcji używa się dużo naturalnych materiałów.

COŚ NIEZWYKŁEGO

- O stroikach bożonarodzeniowych myślimy już po Wielkanocy. Pracujemy na zdwojonych obrotach, żeby wymyślić nowe wzory, żeby się podobały, żeby zrobić coś niezwykłego ze zwykłych materiałów - mówi Ewa Ziajko, kierownik placówki.

Pożytek z produkcji stroików jest taki, że uczestnicy warsztatów mają zajęcie i rozwijają swoje zdolności manualne. Natomiast kiermasze dostarczają pieniędzy, które służą do pokrycia kosztów wycieczek dla niepełnosprawnych osób. Pożytek ze świątecznej produkcji jest więc podwójny.

To, co wychodzi spod ręki osób niepełnoprawnych psychicznie, pracujących pod kierunkiem instruktorów, ma naprawdę duża artystyczną wartość. Najlepsze wyroby prezentowane są w galeriach i na wystawach. Warsztaty przy ulicy 1 Sierpnia w tym roku odniosły wyjątkowo duże sukcesy. Jak już o tym pisaliśmy w "Echu Dnia", w ogólnopolskim konkursie plastyki dla osób niepełnosprawnych, praca "Mój pierwszy bal" Agnieszki Majcher i Małgorzaty Gietki zajęła pierwsze miejsce w kategorii tkanina i aplikacja. Nagrodę czyli czek na 6 tys. zł wręczyła artystkom prezydentowa Maria Kaczyńska na uroczystości w Warszawie.

ZNALAZŁ PRZYJACIELA

Natomiast w kategorii malarstwo i witraż wyróżnienie i tysiąc złotych dla warsztatów wywalczył Grzegorz Marcjaniak, którego praca "Znalazłem przyjaciele" została wyróżniona.

Twórczość artystyczna uczestników Warsztatów Terapii Zajęciowej prezentowana jest na wystawach w muzeum Stalowej Woli i w Miejskim Domu Kultury, w galeriach w Krakowie i Warszawie. Prace znajdują chętnych i nawet w trakcie trwania wystawy są robione rezerwacje.