Wiceminister Rafał Weber z działaczami Prawa i Sprawiedliwości promował w Tarnobrzegu założenia Polskiego Ładu (ZDJĘCIA)

Główne założenia planu Zjednoczonej Prawicy, tak zwane fundamenty, to podniesienie w budżecie państwa do 7 procent PKB kwoty przeznaczonej na zdrowie do 2026 roku; obniżka podatków dla 18 milionów Polaków, w tym wzrost kwoty wolnej od podatku do 30 tysięcy złotych rocznie i podniesienie II progu podatkowego z 85,5 tysięcy do 120 tysięcy złotych, emerytury bez podatku do 2500 złotych; inwestycje, które mają wygenerować 500 tysięcy nowych miejsc pracy, kredyty mieszkaniowe z wkładem własnym gwarantowanym przez państwo, czy możliwość budowy małego domu do 70 metrów kwadratowych bez formalności.

Propozycje te, szeroko analizowane i dyskutowane pod kątem tego, kto zyska a kto straci zostały złożone przez rząd Prawa i Sprawiedliwości 15 maja.

Polski Ład to kryptonim systemowych, wieloobszarowych rozwiązań, które mają na celu dalszy, jeszcze szybszy rozwój naszego kraju. Oznacza to rozwój społeczeństwa, podniesienie jakości i standardu życia. Nasze działania chcemy realizować na wielu płaszczyznach, trafiać do większości grup społecznych i zawodowych

- mówił wiceminister infrastruktury Rafał Weber podczas poniedziałkowej konferencji na Placu Bartosza Głowackiego w Tarnobrzegu. Jej uczestnicy rozdawali informatory wyjaśniające na czym zmiany będą polegać.

Weber dodał, że najbardziej zależy mu na bezpośrednich spotkaniach z mieszkańcami i jest na nie otwarty. - Opozycja usiłuje przekrzywić nasze propozycje, a w naszej ocenie rozmowy takie pozwalają rozwiewać wątpliwości - wyjaśnił.

Wiceminister infrastruktury przekonywał, że dzięki zmianom podatkowym w portfelach zarabiających najmniej i średnio będzie więcej pieniędzy, zmiany przyczynią się więc do podniesienia poziomu życia większości Polaków. Odpowiadając na pytania dziennikarzy przyznał też, że propozycje są mniej korzystne dla osób zamożnych.

Przez lata miliony Polaków pracowały nie tylko na na rozwój swoich miejscowości, ale i na rozwój majątków wielu osób, które majątki mają pokaźne, nic złego się nie stanie, kiedy wprowadzimy rozwiązania premiujące osoby najmniej zarabiające i z klasy średniej. Społeczna solidarność w mojej ocenie tego wymaga

- ripostował Rafał Weber.

Jak podkreślił, 90 procent podatników skorzysta na zmianach lub będą one dla nich neutralne.

Kamil Kalinka, radny miejski i przewodniczący tarnobrzeskich struktur Prawa i Sprawiedliwości jest zdania, że założenia Polskiego Ładu takie jak obniżka podatków dla najmniej zarabiających, gwarancja państwa na kredyt mieszkaniowy czy pokrycie kosztów opieki nad małymi dziećmi w stu procentach odpowiadają oczekiwaniom młodych ludzi, którzy są na dorobku.

Nawiązał też do pytań, które zadają mu tarnobrzeżanie ciekawi, jak Polski Ład wpłynie na ich miasto.

Program został tak przygotowany, aby samorządy nie ucierpiały. Na czym skorzysta Tarnobrzeg? Mamy duże problemy finansowe i miasto jest duże powierzchniowo. Jeśli na przykład chcemy inwestować w takie miejsce jak Plac Bartosza Głowackiego, bo coraz więcej osób mówi, żeby plac stał się bardziej zielony a mniej betonowy to program przewiduje takie działania. Pozyskanie pieniędzy umożliwi projekt "Miasto z klimatem".

- stwierdził Kamil Kalinka.

Nowy ład dotyczy także szkolnictwa. Radna klubu Prawo i Sprawiedliwość Anna Pekár podziękowała za plan zwiększenia godzin lekcji historii w programie nauczania. Uczniowie szkół średnich mają uczyć się historii XX I XXI wieku.