[galeria_glowna]
Na zapleczu klubu w centrum Daleszyc policjanci znaleźli tajemne pomieszczenie przystosowane do uprawy konopi, z jakich przygotowuje się marihuanę. Rosło w nim 45 krzaków, z których najwyższe miały po blisko dwa metry. Wejście było ukryte za starą szafką.
Policjanci wydziałów kryminalnego i dochodzeniowo-śledczego świętokrzyskiej policji od kilku miesięcy zajmowali się sprawą 36-letniego właściciela klubu muzycznego z Daleszyc.
- Podejrzewali mężczyznę o to, że może zajmować się uprawą konopi indyjskich, czyli takich, z jakich przygotowuje się marihuanę. Istniało podejrzenie, że mężczyzna może pozyskiwać w ten sposób znaczne ilości narkotyku. Podejrzenia okazały się trafne - opowiada Grzegorz Dudek z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Kielcach.
W czwartkowy ranek policjanci weszli do klubu prowadzonego przez 36-latka. Zaplecze lokalu składa się z kilku pomieszczeń. W jednym z nich stała stara szafka. Mebel nie miał tylnej ścianki, a za nim znajdowało się przejście do sekretnego pokoju.
- Szafka prowadziła do ukrytej dziury w ścianie, przez którą można było dostać się do niewielkiego przedsionka a potem do specjalne ogrzewanego pomieszczenia wyłożonego folią aluminiową - opowiada Grzegorz Dudek i dodaje: - W pomieszczeniu znajdowało się 45 krzaków konopi o wysokości od 50 centymetrów do blisko dwóch metrów.
Podczas przeszukania policjanci znaleźli też 200 gramów suszu, który zostanie poddany analizie, wagę elektroniczną oraz puste dilerki, plastikowe torby i urządzenie do ich zgrzewania.
Do tej samej sprawy zatrzymany został w czwartek 33-letni znajomy mężczyzny z Daleszyc - mieszkaniec Tarnobrzega. Policjanci zatrzymali jego volkswagena w Ustrzykach Dolnych. W prawych drzwiach samochodu ukryte było około 200 gramów suszu zidentyfikowanego jako marihuana.
- Na poczet przyszłych kar policjanci zabezpieczyli samochody należące do zatrzymanych mężczyzn, warte łącznie 50 tysięcy złotych - uzupełnia Grzegorz Dudek.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?