Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wielki Tydzień i koronawirus. Co ze spowiedzią, kiedy strach

Maria Olecha-Lisiecka
Maria Olecha-Lisiecka
Tradycyjna spowiedź w konfesjonale jest oczywiście w kościołach możliwa i nie jest zabroniona przepisami sanitarnymi. Trzeba mieć świadomość ryzyka epidemicznego
Tradycyjna spowiedź w konfesjonale jest oczywiście w kościołach możliwa i nie jest zabroniona przepisami sanitarnymi. Trzeba mieć świadomość ryzyka epidemicznego 123rf
Trzecia fala nie mija. Trzeba uważać jeszcze bardziej niż latem, i bardziej niż rok temu. Szpitale są przepełnione, lekarzy brakuje. Umierają coraz młodsi ludzie. Przyjrzeliśmy się, jak to jest ze spowiedzią wielkanocną. Czy musi być w konfesjonale? A można zdalnie? Jakie formy Kościół dopuszcza?

Dlaczego spowiedź wielkanocna jest tak ważna dla katolików? Jedno z przykazań kościelnych mówi o tym, że katolik ma obowiązek przystąpić do sakramentu pokuty i pojednania chociaż raz w roku. Inne z kolei obliguje ludzi wierzących do przyjęcia Komunii Świętej przynajmniej raz w roku, właśnie w Wielkanoc. Dlatego też nie jest tajemnicą, że to w Wielkim Tygodniu, w kościołach, przed konfesjonałami, ustawiały się najdłuższe kolejki do spowiedzi.

Najwłaściwszym miejscem do sprawowania sakramentu pokuty i pojednania jest konfesjonał, ale z uwagi na obecną sytuację epidemiczną, od kilku miesięcy - zgodnie z zaleceniami Episkopatu i poszczególnych biskupów - księża mogą udzielać go poza nim: w kościele, kaplicy, zakrystii, salce katechetycznej, biurze parafialnym. Ważne, aby miejsce to było godne, pozwalało na zachowanie prywatności (aby utrzymana została zasada tajemnicy spowiedzi) i zasad bezpieczeństwa, czyli przede wszystkim dystansu. Spowiadać należy się też w maseczce, pamiętając o dezynfekcji rąk przed i po sakramencie pokuty i pojednania.

Akt żalu doskonałego

W Kościele istnieje coś takiego jak akt żalu doskonałego. I właśnie w ten sposób znakomita większość ludzi wierzących spowiadała się przed Wielkanocą 2020. Czy w tym roku będzie podobnie? Konferencja Episkopatu Polski zaleca tradycyjną formę spowiadania się z zachowaniem zasad bezpieczeństwa, choć od 27 marca będzie obowiązywać kolejny lockdown kraju (potrwa do 9 kwietnia). Jednak kościoły na Wielkanoc nie zostaną zamknięte. Potwierdził to minister zdrowia Adam Niedzielski na konferencjach prasowych 17 i 25 marca. Świątynie pozostaną więc dla wiernych otwarte.

Przypomnijmy, że akt żalu doskonałego jest wpisany w Kodeksie Prawa Kanonicznego w kan. 916, który wskazuje, że zawsze ilekroć istnieje poważna racja i nie ma sposobności wyspowiadania się, wtedy dla usposobienia duszy do stanu łaski wierny „jest obowiązany wzbudzić akt żalu doskonałego, który zawiera w sobie zamiar wyspowiadania się jak najszybciej”.

Czym jest akt żalu doskonałego, wyjaśniał w rozmowie z DZ o. Maciej Biskup, dominikanin.

- Jest okazją do nauczenia się stawania przed Bogiem w całkowitej szczerości, bez ukrywania się pod formułką. Można otworzyć swoje serce, stanąć w prawdzie o sobie, skonfrontować się ze sobą - mówił w wywiadzie dla DZ w kwietniu 2020 roku. - W żalu doskonałym nie chodzi o emocje, to jest wyznanie: tak, zbłądziłem, zrobiłem inaczej niż naucza Kościół, do którego należę, odcinam się od grzechu. Żal doskonały oznacza, że mam świadomość grzechu i tego grzechu żałuję. Nie znaczy, że nie wrócę do grzechu, bo tego nikt z nas nie może - po najlepszej nawet spowiedzi - powiedzieć: już nie zgrzeszę. Byłaby to pycha - podkreślał o. Maciej Biskup OP.

Grzech lekki a grzech ciężki

To, co jest ważne w akcie żalu doskonałego: jeśli ktoś nosi w sobie grzech ciężki, to musi się przyznać wewnętrznie, że jeśli tylko będzie okazja do spowiedzi sakramentalnej, to ten grzech ciężki w spowiedzi wypowie. Natomiast grzechy lekkie, powszechne, gładzi każdy rachunek sumienia, np. taki wieczorny czy spowiedź powszechna na początku mszy świętej.

Katechizm Kościoła katolickiego mówi, że grzech ciężki to ten popełniony dobrowolnie, w pełni świadomie i w bardzo ważnych sprawach. Taki grzech zrywa jedność człowieka z Bogiem, czyli stan łaski uświęcającej. Mając grzech ciężki nie można przystąpić do Komunii Świętej.

Analogicznie grzechy powszednie (lekkie) to te, których nie uczyniliśmy w pełni wolni, albo w pełni świadomi popełnianych czynów, czy też grzechy dotyczące w materii lekkiej. Grzechy powszednie nie zrywają jedności z Bogiem, nie odbierają stanu łaski uświęcającej. Popełniwszy je możemy przystępować do Komunii Św.

W tym roku Episkopat, mimo trzeciej fali koronawirusa, rekomenduje wiernym spowiedź tradycyjną, w konfesjonale, choć w dobie pandemii bezpieczniejszą formą jest akt żalu doskonałego.

Przypomnijmy jednak, że papież Franciszek zwraca uwagą, że „tam, gdzie z powodów sanitarnych celebracja sakramentów jest niemożliwa lub może w nich uczestniczyć jedynie ograniczona liczba wiernych, adoracja eucharystyczna może być transmitowana online, przygotowując w ten sposób wiernych do wzbudzenia aktu żalu doskonałego. Taki żal powoduje odpuszczenie grzechów powszednich, ale również ciężkich, ale oczywiście w tym przypadku zakłada postanowienie o odbyciu spowiedzi sakramentalnej, kiedy to tylko będzie możliwe”.

Mądrzy księża

Dlatego mądrzy księża już teraz przypominają o tej formie spowiadania się, ponieważ jest ona przewidziana w prawie kościelnym. W dobie pandemii akt żalu doskonałego to bezpieczna forma spowiadania się, zwłaszcza że przed świętami wielkanocnymi zawsze są kolejki do konfesjonałów, w największych parafiach wijące się na kilkanaście metrów, albo przez całą długość kościelnych naw. I choć w wielu kościołach przy wejściach są płyny do dezynfekcji rąk, same konfesjonały są dezynfekowane, a kraty w nich zabezpieczane folią, to łatwo się domyślić, że w takich kolejkach trudno o zachowanie dystansu społecznego.

Co ważne, nie można spowiadać się telefonicznie albo online, przez środki komunikacji elektronicznej. Episkopat przypomina, że spowiedź na odległość jest nieważna.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Wielki Tydzień i koronawirus. Co ze spowiedzią, kiedy strach - Dziennik Zachodni

Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie