O godzinie 18, w hali widowiskowo-sportowej Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Tarnobrzegu rozpocznie się pierwszy mecz finału Ligi Mistrzyń, w którym drużyna Siarki-ZOT Tarnobrzeg zmierzy się z Niemieckim TTC Eastide Berlin.
W półfinale ekipa z Berlina okazałą się lepsza od Austriackiej drużyny Linz AG Frochsberg, natomiast Siarka-ZOT wyeliminowała węgierski Sekszard AC.
W poprzednim sezonie te same zespoły zagrały w finale Champions League i wówczas lepszy w dwumeczu był niemiecki zespół. Teraz drużyna Zbigniewa Nęcka ma szansę na rewanż i odniesienie ogromnego sukcesu.
- W naszej drużynie panuje olbrzymia mobilizacja. Liczymy na doping kibiców – mówi trener Nęcek.
Najlepszą zawodniczką ekipy z Berlina jest Shan Xiaona. Mocnym punktem jest także reprezentantka Niemiec Solja Petrissa, tak samo jak reprezentantka Węgier Georginia Pota.
O tym, która drużyna okaże się lepsza w dwumeczu okaże się w piątek 12 maja, kiedy to o godzinie 18.30 rozpocznie się w Berlinie spotkanie rewanżowe.
Meczami z mistrzyniami Niemiec zawodniczki tarnobrzeskiego zespołu nie zakończą jeszcze sezonu 2016/2017.
Cztery z nich wystąpią w mistrzostwach świata, które na przełomie maja i czerwca w rozegrane zostaną w Düsseldorfie. Li Qian reprezentować będzie barwy Polski, Andrea Todorović zagra w kadrze Serbii, Han Ying w reprezentacji Niemiec, a Wiktoria Pawłowicz zagra w ekipie Białorusi. Kolejna zawodniczka tarnobrzeskiej drużyny Kinga Stefańska będzie sparingpartnerką i asystentką trenera Michała Dziubańskiego.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?