Wielkie święto szachistów w Rudniku nad Sanem

Jan Gietka był głównym założycielem rudnickiej Solidarności oraz jej pierwszym przewodniczącym. Jego pasją życiową były szachy. Dzięki Janowi Gietka została utworzona po raz pierwszy w historii Rudnika Sekcja Szachowa. Był On jej trenerem i prezesem przez wiele lat. Założył również w Rudniku pierwszą szkółkę szachową pod nazwą "Studium Wiedzy o Szachach".

XXV Międzynarodowy Memoriał Szachowy Jana Gietki odbył się pod honorowym patronatem starosty powiatu niżańskiego Roberta Bednarza. W imprezie wzięło udział 185 szachistów z Polski oraz Ukrainy. Wśród wszystkich uczestników wylosowano także 10 atrakcyjnych nagród rzeczowych w tym kino domowe.
Organizatorzy oprócz licznych niespodzianek ufundowali również dodatkowe nagrody: dla najmłodszej zawodniczki turnieju, czteroletniej Gabrieli Tokarz z Leżajska; najmłodszego zawodnika turnieju 6-letniego Wojciecha Jakubowskiego z Nowej Sarzyny; dla najmłodszego uczestnika z Rudnika 7-letniego Kacpra Potockiego oraz dla najmłodszej uczestniczki z Rudnika ośmioletniej Oliwii Wychowaniec. Nagroda dla najstarszego uczestnika turnieju z Rudnika trafiła do Władysława Trybowskiego.

Z okazji Jubileuszowego XXV Memoriału Jan Gietki prezesi trzynastu klubów szachowych oraz wolontariusze otrzymali okolicznościowe podziękowania za wieloletnią dotychczasową współpracę.

W tegorocznym memoriale rywalizowało dwóch arcymistrzów. W Grupie A i B Turniej został zgłoszony przez organizatorów do FIDE w szachach szybkich. ’’Sędziami XXIV Memoriału Jana Gietki byli podobnie jak w latach ubiegłych: Marian Bysiewicz , Eugeniusz Wroński oraz Bolesław Ziółkowski.Jak co roku wysoki rangą po względem sportowym i organizacyjnym Memoriał Jana Gietki w Rudniku nad Sanem przyciągnął wielu zawodników. Przyjechali oni między innymi z: Krakowa, Wadowic, Wrocławia, Rzeszowa, Przemyśla, Krakowa, Pilzna , Biłgoraja, Tarnobrzega, Krosna, Sędziszowa Małopolskiego, Leżajska, Sarzyny, Mielca, Kijowa, Lwowa oraz Rawy Ruskiej.

Wielu zawodników do Rudnika nad Sanem przyjechało z daleka, aby jak mówili: ,,chociaż raz zobaczyć i przeżyć atmosferę jaka panuje na słynnym, pełnym pięknych tradycji Memoriale Jana Gietki".