Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wietrzna fala na Machowie groźniejsza niż nad Soliną

/PISZ/
Potrzebą chwili jest zakup dla Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego w Tarnobrzegu sprzętu, który umożliwiał będzie szybkie podjęcie akcji ratunkowej na zbiorniku machowskim.

Mamy dopiero początek zimy, ale już teraz należy pomyśleć o nadchodzącym lecie. Otwarcie zbiornika machowskiego spowodowało olbrzymie zainteresowanie wypoczywaniem nad nim mieszkańców Tarnobrzega i okolic. W przyszłym roku wypoczywających nad wodą będzie zapewne znacznie więcej. Nad ich bezpieczeństwem czuwać będą ratownicy z tarnobrzeskiego Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego. Niestety, nie dysponują oni odpowiednio dobrym sprzętem, w jaki powinni być wyposażeni na tak wielkim zbiorniku wodnym.

- Mamy tylko cztery łódki, zresztą nieco zniszczone po tegorocznej akcji powodziowej. Przydałby się kuter, coś, co oparłoby się dużej fali. A trzeba wiedzieć, że podczas wiatru fala na zbiorniku machowskim jest znacznie większa, a co się z tym wiąże niebezpieczniejsza niż nad Soliną. Tamten akwen jest osłonięty górami, nasz zbiornik jest natomiast całkowicie odsłonięty. Podczas burzy będzie tu bardzo niebezpiecznie, musimy być na to przygotowani. Tymczasem nie jesteśmy odpowiednio wyposażeni - mówi prezes tarnobrzeskiego oddziału Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego Józef Salik.

Tarnobrzescy ratownicy wodni nie mają nie tylko odpowiedniego sprzętu, ale nawet pomieszczenia, w którym mogliby się szkolić. Problem jest dość poważny i wymagający natychmiastowego zajęcia się nim.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie