Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wiklinowe anioły stanęły na Rynku w Rudniku nad Sanem

Zdzisław Surowaniec
Zdzisław Surowaniec
Przedszkolaki i szkolne dzieci na tle wiklinowych aniołów śpiewały kolędy, co stworzyło świąteczny klimat
Przedszkolaki i szkolne dzieci na tle wiklinowych aniołów śpiewały kolędy, co stworzyło świąteczny klimat Urząd Miasta
W strugach deszczu, ale za to z uśmiechem na twarzach i radością w sercu, na Rynku w Rudniku nad Sanem uroczyście rozświetlono wiklinowe anioły. To znak, że do świąt Bożego Narodzenia pozostało zaledwie kilka dni.

Na przedświąteczne spotkanie z mieszkańcami zaprosił burmistrz Waldemar Grochowski i Anna Straub, dyrektor Miejskiego Ośrodka Kultury w Rudniku nad Sanem. W niedzielne popołudnie, w prawdziwie świąteczny klimat wprowadziły mieszkańców dzieci z Przedszkola Miejskiego, z Publicznej Szkoły Podstawowej numer 1 i 2. Zanim jednak rozbrzmiał głos i dźwięk pastorałek, wiklinowe, piękności tysiącami lampek uroczyście rozświetlił burmistrz.

Imprezie towarzyszył także wyjątkowy kiermasz rękodzieła uczestników Warsztatów Terapii Zajęciowych z Centrum Caritas, poczęstunek od pań z Koła Gospodyń Wiejskich w Kopkach oraz świąteczne drzewka, które można było zabrać ze sobą do domu.

Warto wspomnieć, że w 2012 roku w czasie Bożego Narodzenia oprócz pięknie przystrojonej choinki, na rudnickim rynku stanęły po raz pierwszy trzy pokaźne anioły. Jak przystało na stolicę polskiego wikliniarstwa, ozdoby wyplecione są z wikliny. Wiklinowe anioły grające kolędy największe wrażenie robią po zmierzchu, kiedy rozświetlają je setki malutkich lampek. Anioły przykuwają wzrok i przechodnie chętnie zatrzymują się, aby zrobić sobie przy nich pamiątkowe zdjęcie. Cieszą oczy rudniczan, zachwycają przyjezdnych. Te ozdoby cieszą jednak nie tylko oko. Jeden z aniołów gra na skrzypcach, drugi na harfie, a trzeci na trąbce. Ten ostatni jest największy i mierzy ponad 3 metry.

Wszystkie rzeźby opierają się na metalowej konstrukcji i są oplecione wikliną. Na każdą z nich zużyto około 40 kilogramów wikliny, podarowanej przez lokalnych przedsiębiorców. Ozdoby powstały na zamówienie burmistrza. Anioły zostały zaprojektowane przez Lucynę Zygmunt, konstrukcję metalową wykonali Adam Konior i Piotr Kozyra, a wykonane zostały przez Eugeniusza Waliłkę.

Natomiast od 2010 roku na rudnickim rynku przy Urzędzie Miasta i Gminy eksponowany jest wielki wiklinowy kosz z pisankami, barankiem i kwiatami. Utworzenie dekoracji zainicjował burmistrz Waldemar Grochowski dla podkreślenia wagi świąt Wielkanocnych połączonej z kunsztem wikliniarskim. Piękną dekorację zaprojektowała sekretarz gminy Lucyna Zygmunt. Wspólnie z Ewą Sudoł Inspektorem do spraw gospodarki komunalnej, wykonały zdobienia wstążkowe.

Efektowna ozdoba ma prawo robić wrażenie nie tylko w dzień, ale również w nocy, ponieważ jest oświetlona. Długość wiklinowego kosza wynosi 4 metry, zaś szerokość jego dna to trzy metry. Kosz ma wysokość 3 metry. Wiele osób robi sobie przy wiklinowej „święcące” zdjęcia i umieszcza na facebooku.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie