Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Willingen 2020. W piątek nie dało się skakać, oto plan na sobotę

Michał Skiba
Michał Skiba
Dawid Kubacki wciąż walczy o Kryształową Kulę Pucharu Świata
Dawid Kubacki wciąż walczy o Kryształową Kulę Pucharu Świata Andrzej Banas / Polska Press
Mimo wielkiej determinacji organizatorów nie udało się w piątek przeprowadzić kwalifikacji do sobotnich i niedzielnych zawodów w Willingen. Nie udało się nawet dokończyć sesji treningowej. Na Muehlenkopfschanze od rana panowała spora wichura.

Prognozy od kilku dni nie były zbyt dobre, a wczoraj sytuacja tylko się potwierdziła. W całym Willingen wieje, wokół skoczni te ruchy powietrza były bardzo silne od samego rana. To na początku zmusiło organizatorów do przesunięcia kwalifikacji z godziny 18.00 na 15.00. Ostatecznie, około godz. 17:30, zdecydowano się odwołać piątkowe skakanie. O 13.00 miał odbyć się oficjalny trening, ale został opóźniony o pół godziny. Przed godz. 14.00 skoczkowie ruszyli. I to jak. Już pierwszy na liście startowej Ziga Jelar skoczył... 150 metrów. Po locie Słoweńca natychmiast zarządzono piętnastominutową przerwę. Podmuchy wiatru na buli sięgały 8m/s. Ponoć największy problem stanowił jednak wiatr na progu skoczni.

Skoczkowie wchodzili na skocznię, a po jakimś czasie wracali do szatni. Determinacja rozegrania kwalifikacji była ponoć gigantyczna, ostatecznie wiatr storpedował wszystkie plany. Skoku treningowego nie oddała czołowa piętnastka Pucharu Świata, w tym Piotr Żyła, Kamil Stoch i Dawid Kubacki. Jakub Wolny skoczył 125,5 m, Aleksander Zniszczoł 119 m, a Andrzej Stękała i Klemens Murańka po 116 m.

Przez problemy z pogodą niedzielne zawody odbędą się już o godz. 10.15, a nie o 16.00 jak planowano. Nie będzie serii próbnej. Za to trening odbędzie się w sobotę o godz. 14.00. Na 15.00 zaplanowano kwalifikacje, a na 16.00 konkurs.

W kwalifikacjach miało startować 54 skoczków, ale w ostatniej chwili wycofał Jewhen Marusiak. 19–letni Ukrainiec miał problemy z paszportem i został deportowany do kraju. Poza tym dopiero w ostatniej chwili do rywalizacji dołączyli Kevin Maltsev i Artti Aigro, Estończycy, którzy będą raczej statystami. A w tym roku w Willingen znów jest o co walczyć. Na Muehlenkopfschanze skoczkowie walczą o dodatkową premię w wysokości 25 tys. euro. Tyle zgarnie zawodnik, który wygra cały cykl Willingen 5, na który składają się kwalifikacje (przynajmniej w domyśle) i cztery skoki konkursowe. Dodajmy, że za wygraną każdego konkursu FIS (Międzynarodowa Federacja Narciarska) i tak płaci 20 tys. franków szwajcarskich.

Szkoda byłoby nie wykorzystać wielkiej i pięknej Muehlenkopfschanze, bo Polacy bardzo lubią tę skocznię, oczywiście z wzajemnością. Latami kibice żyli genialnym lotem na odległość 151,5 m w wykonaniu Adama Małysza (próba z 3 lutego 2001 r.). W ostatnich trzech sezonach polska drużyna – prowadzona wtedy przez Stefana Horngachera – wygrała dwa konkursy drużynowe. Indywidualnie na podium stali tu Kamil Stoch (dwa razy drugi), Piotr Żyła (dwa razy trzeci) i Dawid Kubacki (raz na najniższym stopniu podium. W latach 2014–15 Kamil Stoch trzykrotnie tu wygrywał. Tylko on i Noriaki Kasai wygrywali tu trzy razy. W ten weekend dogonić mógłby ich Gregor Schlierenzauer (ma na koncie dwie wygrane), ale wszyscy wiemy, że Austriak nie jest w formie, która gwarantuje mu walkę o zwycięstwo. Jednak nie Stoch, Kubacki, czy Kobayashi, a Stefan Kraft jest faworytem skoków w Willingen. Austriak w ostatnich tygodniach imponował regularnością. Po weekendzie Pucharu Świata w Sapporo został nowym liderem klasyfikacji generalnej.

Edward Kubacki: Dawid dopinał sobie skrzydła z kartonów i biegał, próbując latać [rozmowa]


Ubiegłoroczną edycję Willingen 5 wygrał Ryoyu Kobayashi, drugi – niespodziewanie – był Piotr Żyła.

Klasyfikacja generalna Pucharu Świata:
1. Stefan Kraft (Austria) 1063 pkt,
2. Karl Geiger (Niemcy) 1000,
3. Dawid Kubacki (Polska) 924,
4. Ryoyu Kobayashi (Japonia) 907,
5. Kamil Stoch (Polska) 613,
6. Marius Lindvik (Norwegia) 607... 14. Piotr Żyła (Polska) 396, 36. Maciej Kot (Polska) 37, 40. Stefan Hula (Polska) 31, 43. Jakub Wolny (Polska) 22, 63. Klemens Murańka (Polska) 4.

Konkursy i kwalifikacje Pucharu Świata w skokach narciarskich na żywo w Eurosporcie 1 iEurosport Playerze.

Puchar Świata w Zakopanem

Skoki narciarskie Zakopane 2020. Tłumy kibiców z całej Polsk...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Willingen 2020. W piątek nie dało się skakać, oto plan na sobotę - Portal i.pl

Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie