Kilka tygodni temu Marek Indyk podpisał umowę z wykonawcą inwestycji i autorem projektu na budowę trzech nowych hal. Wczoraj podpisano akt erekcyjny i wmurowano symboliczny kamień pod budowę. Jak stwierdził Marek Indyk, dyrektor tarnobrzeskiego oddziału Agencji Rozwoju Przemysłu, dziś nie ma czasu na opieszałość w budowaniu kolejnych hal. Trzeba działać szybko, stwarzać inwestorom możliwości działania, a dzięki temu nasz region zwiększy swoją atrakcyjność inwestycyjną.
SPRAWDZONY INTERES
Zaproszonym na wmurowanie kamienia przedstawicielom samorządu Tarnobrzega i Nowej Dęby, dyrektorom Kopalni Machów, Zdzisławowi Gawlikowi - wiceministrowi skarbu i lokalnym parlamentarzystom dyrektor Indyk udowadniał, że budowa przez agencję hal przemysłowych pod wynajem to w dzisiejszych czasach najlepszy sposób na przyciągnięcie inwestorów. - Swoje możliwości już wypróbowaliśmy, bo pierwszą halę nasz oddział ARP wybudował dla inwestora niemieckiego w Radomiu - wspominał Marek Indyk. - Projekt wypalił. Inwestycja zwróciła się po czterech latach.
Stąd decyzja o budowie dwóch hal w Machowie, które już stoją. W pierwszej działa inwestor włoski i produkuje sprzęt gospodarstwa domowego. W drugiej powstają przydomowe oczyszczalnie. Trzy nowe hale magazynowe staną obok już tych działających. - Kiedy ich budowa zakończy się, będziemy mieli pięć hal i możemy mówić o zalążku parku przemysłowego - zapowiadał Dyrektor Indyk.
ROZWIJAJCIE PODKARPACIE
Na razie dyrekcja oddziału ARP nie wspomina nic o przyszłych inwestorach. Wiadomo tylko, że trwają rozmowy z tymi, którzy chcieliby właśnie w Machowie zlokalizować swoją firmę i rozwijać produkcję.
Jednak zdaniem tych, którzy wczoraj podpisali się pod aktem erekcyjnym i wrzucili cement do symbolicznego kamienia, już sam fakt budowy nowoczesnych hal przemysłowo-magazynowych uatrakcyjnia w oczach inwestorów teren w Machowie. - Dlatego dziękuję zarządowi agencji, że właśnie tu rozwija tereny Tarnobrzeskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej - mówiła posłanka Renata Butryn. - To szansa rozwoju nie tylko dla Tarnobrzega, ale również dla Stalowej Woli i innych pobliskich miejscowości.
Zygmunt Cholewiński, marszałek Podkarpacia, przypomniał, że w pierwszych latach działalności Tarnobrzeską Specjalną Strefę Ekonomiczną, ze względu na liczne inwestycje prowadzone na terenie Polski, określano strefą rozproszoną. - Ale teraz agencja buduje na Podkarpaciu, na którym jest jeszcze więcej terenów inwestycyjnych - dodał marszałek Cholewiński. - To między innymi tereny w pobliżu Przemyśla i Leżajska.
Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?