Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

WOPR-owcy uczcili pamięć Andrzeja Gerwatowskiego

Katarzyna Sobieniewska - Pyłka
Odsłonięcia pamiątkowej tablicy dokonały córka Andrzeja Gerwatowskiego,  Małgorzata Charzewska i żona Wiesława Gerwatowska.
Odsłonięcia pamiątkowej tablicy dokonały córka Andrzeja Gerwatowskiego, Małgorzata Charzewska i żona Wiesława Gerwatowska. Katarzyna Sobieniewska – Pyłka
Był bardzo wymagającym człowiekiem, ale najwięcej wymagał od siebie - tak mówili wczoraj o nieżyjącym już Andrzeju Gerwatowskim jego wychowankowie. Od wczoraj tablica poświęcona pamięci znanego WOPR-owca zawisła w nowodębskiej krytej pływalni.
Krótką historię życia znanego WOPR-owca opowiada wystawa fotograficzna znajdująca się przed wejściem do krytej pływalni w Nowej Dębie.
Krótką historię życia znanego WOPR-owca opowiada wystawa fotograficzna znajdująca się przed wejściem do krytej pływalni w Nowej Dębie. Katarzyna Sobieniewska – Pyłka

Krótką historię życia znanego WOPR-owca opowiada wystawa fotograficzna znajdująca się przed wejściem do krytej pływalni w Nowej Dębie.
(fot. Katarzyna Sobieniewska - Pyłka)

Holl krytej pływalni niemal pękał w szwach, kiedy w niedzielne przedpołudnie żona i córka zmarłego kilka lat temu Andrzeja Gerwatowskiego, , znanego nie tylko w Nowej Dębie instruktora pływania i podróżnika, odsłaniały tablicę pamiątkową.

Pamiętali o swoim nauczycielu i mistrzu

To właśnie Andrzejowi Gerwatowskiemu ogromna część mieszkańców miasta zawdzięcza umiejętności pływackie. On też wyszkolił sporą kadrę ratowników, którzy zdobytą wiedzę przekazują już następnym pokoleniom.

Na uroczystość przyszli niemal wszyscy jego wychowankowie, by jeszcze raz pożegnać swojego nauczyciela i mistrza.

- Andrzej wyznawał zasadę filozofa starożytnej Grecji, Platona, który w jednym ze swoich dziel poddaje w wątpliwość taką rzecz: Czy można powierzyć stanowisko państwowe osobie, która to ani czytać, ani pływać nie potrafi? - mówił Adam Szurgociński, dyrektor Samorządowego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Nowej Dębie. - Wielkim marzeniem Andrzeja było, aby w Nowej Dębie powstała kryta pływalnia. Doczekał się rozpoczęcia jej budowy, podczas której doradzał, podpowiadał rozwiązania techniczne. Niestety, nie dane mu było doczekać otwarcia basenu.

Historia życia na zdjęciach

Krótka historię jego życia i pasji pływackiej opowiada wystawa fotograficzna znajdująca się przed wejściem do krytej pływalni. SOSIR przygotowuje się też do wydania publikacji poświęconej historii nowodębskiego pływania, która ukaże się niebawem w ramach zeszytów Nowodębskiego Towarzystwa Społeczno - Kulturalnego.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie