Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wybryki ceramiki

Redakcja
Porcelana autorstwa koreańskiego artysty Seong Keun Jeona.
Porcelana autorstwa koreańskiego artysty Seong Keun Jeona.
Wazon z motywem liści tego samego projektanta.

Wazon z motywem liści tego samego projektanta.

Ceramika i szkło ozdobne stanowią bodaj dwa największe działy zarówno letniej, jak i zimowej edycji targów wnętrz we Frankfurcie nad Menem. Wystawców jest tak wielu, że trudno uchwycić jedną wyraźną tendencję.

Najnowsza kolekcja "Ćmielowa", pokazana we Frankfurcie.

Najnowsza kolekcja "Ćmielowa", pokazana we Frankfurcie.

Trzeba odwiedzić targi we Frankfurcie lub Mediolanie, aby zdać sobie sprawę, jak wspaniałym materiałem dla projektanta wnętrze jest glina i jak różne bywa pojmowanie piękna na całym świecie, jeśli idzie o wyroby ceramiczne. Materiał bazowy niby podobny, ale inna będzie ceramika europejska, inna azjatycka, inna afrykańska, a jeszcze inna południowoamerykańska.

Europa wraca do tradycji

Po kilku latach eksperymentowania z ostrymi kolorami i wyrafinowanymi kształtami, często mocno udziwnionymi, europejscy producenci ceramiki wracają do dawnych wzorów.

Znów ogromnym powodzeniem cieszą się garnitury do kawy, zaprojektowane czterdzieści czy pięćdziesiąt lat temu, czego najlepszym przykładem może być porcelana z Zakładów Porcelany "Ćmielów", jakie odgrzebują z archiwum dawne wzory, wypalają je na nowo, po czym pokazują na takich targach, jak właśnie we Frankfurcie, i zdobywają na nie mnóstwo zamówień. Europa oszalała na punkcie serwisów kawowych lub obiadowych bogato zdobionych i wzorowanych czy to na modłę rokoko, czy to na znacznie młodsze art deco. Ludzie znów chcą się poczuć atmosferę elit.

Ale ostatnio europejski powrót do tradycji zaczyna sięgać głębiej i w innym kierunku. Stary Kontynent odkrywa na nowo także swe mniej szlacheckie pochodzenie, a porcelana stylowa, nie zawsze już oznacza porcelanę jak ze stołu królów. To także porcelana dawnego mieszczaństwa lub bogatych chłopów. Bardziej siermiężna, grubsza, inaczej zdobiona. Mniej złoceń, więcej innych kolorów. Wzory kwiatowe, ale proste, bardziej romantyczne. Jak z wiejskiej kuchni naszych babć. Zwłaszcza producenci porcelany z Holandii idą tym tropem i kto wie, być może jest to strzał w dziesiątkę. Wszak to także tożsamość Europy, ale niekoniecznie rodem ze stołów arystokracji.

Azja

Nie trzeba słów. Wystarczy popatrzeć na fotografie. Koreańska Fundacja Sztuki Ludowej, która we Frankfurcie miała swoje duże stoisko, przywiozła ze sobą genialnego artystę - ceramika Seong Keun Jeona. Pokazał on prawdziwe majstersztyki, najwyższego rzędu mistrzostwo i biegłość w swoim rzemiośle, połączoną z cudowny wzornictwem. Żadnych ekscentrycznych projektów i udziwnień.

Klasyczne kwiatowe motywy, misterne dzbanki, flakony i misy, które wyglądają jak zrobione z płatków prawdziwych kwiatów, poprzetykanych koronką. Te nieprawdopodobne cuda są jak najbardziej praktyczne. Seong Keun Jeon zastosował w nich bowiem technikę dwóch warstw. Tylko ta zewnętrzna ma wygląd prześwitującej koronki. Wewnętrzna warstwa to gładka porcelana, dzięki czemu do wszystkich tych naczyń można wlać wodę, trunek, zupę itp. Brak słów na opisanie mistrzostwa i piękna. Oto duch Azji, pracowitej, zgodnej z naturą, precyzyjnej.

Afryka i Ameryka Łacińska

Formy proste, kolory jak najbogatsze. Tak jednym zdaniem można określić wzornictwo z obu tych kontynentów. Na stoiskach wystawców z tych części świata trudno było o porcelanę w europejskim tego słowa znaczeniu, czyli cienką, wypalaną z najlepszych glinek. To raczej rzeczy o grubszej mięsistej fakturze i prostych, mało wyszukanych formach.

Zamiast filiżanek, kubki, nieskomplikowane formy talerzy, zwyczajne misy. Wszystko wyraźnie inspirowane ludową twórczością plemion afrykańskich i południowoamerykańskich. Formy zatem oszczędne, za to zdobienia wielobarwne, krzykliwe, kontrastowe, zwykle geometryczne. Ceramika Afryki, jak i Ameryki Łacińskiej głęboko sięga do ludowych tradycji i w tym tkwi cały jej emocjonalny ładunek.

W naszych domach wygląda dobrze, o ile nie przesadzamy z rustykalnym charakterem wnętrz. Będzie zgrzytem w meblach "a la Ludwik", za to w neutralnych nowoczesnych wnętrzach sprawdzi się znakomicie. Ostre kolory: żółcienie, kobalty, trawiaste zielenie i czerwień z pewnością będą mocnym i ciekawym akcentem zarówno w salonie, jak i kuchni, jadalni czy sypialni.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Wybryki ceramiki - Echo Dnia Świętokrzyskie

Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie