Zawody pamięci zasłużonego mieleckiego trenera lekkiej atletyki, który zmarł przed rokiem zgromadziły kilkuset zawodników, którzy podczas mityngu startowali w niemal wszystkich konkurencjach. Gwoździem programu były jednak zawody chodu sportowego na dystansie 5000 metrów. Rywalizacja odbywała się przy sztucznym oświetleniu. Zwyciężyli Grzegorz Sudoł i Agnieszka Dygacz (AZS-AWF Katowice). Sudoł uzyskał nowy rekord życiowy na otwartym stadionie (19.03,94 min), natomiast Agnieszka Dygacz (rekordzistka Polski na 20 km) również ustanowiła najlepszy wynik w karierze 21.35,29 min. Na starcie na stanęło aż siedmiu reprezentantów Polski, którzy uczestniczyli w Igrzyskach Olimpijskich.
- Po 19 latach znów wystartowałem na stadionie w Mielcu. Ten obecny już tylko kilkoma elementami przypomina ten, na którym startowałem przed remontem. Z olbrzymim sentymentem stanąłem na starcie. Zaszczytem dla mnie była możliwość uczczenia w ten sposób pamięci zmarłego trenera. Po przyjeździe do Mielca wraz z moim trenerem Wacławem Mirkiem pojechaliśmy na cmentarz aby stanąć nad grobem trenera Wójtowicza. O godzinie 21 przy sztucznym świetle w pięknej scenerii rozpoczęliśmy rywalizację. Po 19 latach wróciłem do Mielca, gdzie w roku 1995 wystartowałem po raz ostatni podczas Ligi Seniorów na stadionie Miejskim. Gratulacje dla organizatorów Mitingu za oprawę wydarzenia oraz dobrą organizację.
Słowa uznania dla włodarzy miasta za tak piękny obiekt - jeden z najpiękniejszych w Polsce. Uczestnikom gratuluję rekordów życiowych oraz wspaniałych rezultatów. Dziękuję za doping oraz za przybycie wielu zawodników, z którymi rywalizowałem w przeszłości. Budujące były słowa wsparcia w drodze do Igrzysk Olimpijskich w Rio de Janerio - stwierdził Sudoł.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
