Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

"Wymieńcie rury!" - apelują mieszkańcy

KLAUDIA TAJS [email protected]
Eugeniusz Chałucha, mieszkaniec ulicy Wianek na osiedlu Przywiśle pokazuje ulicę, która z powodu powtarzających się awarii, jest systematycznie rozkopywana.
Eugeniusz Chałucha, mieszkaniec ulicy Wianek na osiedlu Przywiśle pokazuje ulicę, która z powodu powtarzających się awarii, jest systematycznie rozkopywana.
- Rury pękają, służby remontowe przyjeżdżają, rozkopują ulicę, usuwają awarię, by za kilka miesięcy wrócić w to miejsce i od nowa łatać rury - taki scenariusz opisują mieszkańcy ulicy Wianek na osiedlu Przywiśle w Tarnobrzegu, którzy mają dość przestarzałej sieci wodociągowej.

Tymczasem władze przedsiębiorstwa zapewniają, że w mieście są osiedla, gdzie stan rur, jest znacznie gorszy niż na Przywiślu.

Ostatnia awaria sieci wodociągowej na ulicy Wianek w Tarnobrzegu wystąpiła w ubiegły piątek. Popękane rury spięto klamrami, a drogę zasypano tłuczniem. Część ulicy, pod którą przebiega sieć, odgrodzono. Ale zdaniem mieszkańców, temat załatwiono pobieżnie. - Od 40 lat mieszkam przy tej ulicy i naliczyłem już 28 awarii - mówi Eugeniusz Chałucha, jeden z mieszkańców ulicy Wianek.

- Woda z popękanych rur systematycznie wypłukuje piasek i ziemię, co widać po zapadającej się drodze i chodniku. Od lat proszę w Przedsiębiorstwie Gospodarki Komunalnej, by zajęli się naszymi rurami kompleksowo, ale tam za każdym razem, mówią, że są ważniejsze tematy do zrealizowania.

NIE MA WAŻNIEJSZYCH

Tymczasem zdaniem zdenerwowanych mieszkańców nie ma ważniejszych tematów, jak wymiana starych rur biegnących pod ulicą Wianek. - Chodniki zapadają się jak po trzęsieniu ziemi - pokazuje pan Eugeniusz. - Matki z wózkami przejechać nie mogą, bo co rusz kółko im do wyrwy wpada.
Ale zapadnięte chodniki, to nie jedyna bolączka mieszkańców. - Nasza ulica jest jednokierunkowa - pokazuje starszy mężczyzna. - Po ostatniej awarii, ulica jest częściowo odgrodzona. Co będzie jak straż pożarna będzie musiała wjechać? Zostawi samochód przed zagrodzonym terenem, a sprzęt do gaszenia w rękach strażacy przeniosą? - pyta mieszkaniec.

Lokatorzy pobliskich bloków, którzy co miesiąc płacą za wodę spore sumy, wskazują na jeszcze inny problem związany ze starymi rurami. - Fachowcy usunęli ostatnią awarię, ale nie do końca, bo woda w dalszym ciągu wypływa na ulicę - pokazują mieszkańcy. - To jest bajorko, które wypływa spod ziemi. Skąd ta woda się bierze, przecież nie z deszczówki, tylko z sieci miejskiego wodociągu, a my za nią płacimy.

NISZCZY KOROZJA

Jacek Rudnicki, wiceprezes Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej w Tarnobrzegu tłumaczy, że przyczyną ostatniej awarii sieci na Przywiślu była korozja rur. Nie ukrywa on, że 40-letni, stalowy wodociąg na ulicy Wianek swoje lata już odsłużył, jednak to jeszcze nie czas, na jego kompleksową wymianę. _ Na osiedlu Serbinów, sieć jest w znacznie gorszym stanie - tłumaczy Jacek Rudnicki. - Kompleksowe remonty wykonujemy według ściśle okresowych przepisów. Decyduje o tym między innymi częstotliwość awarii na wyznaczonym odcinku sieci. Tymczasem na ulicy Wianek, częstotliwość awarii, jeszcze nie kwalifikuje sieci w tamtej okolicy do wymiany.

Wiceprezes zapewnia, że awaria została kompleksowo usunięta, a woda z rur już nie wypływa. Odcinek nawierzchni, który rozebrano na potrzeby wkopania się w ziemię, przysypano tłuczniem. - Za kwestię przywrócenia nawierzchni do poprzedniego stanu odpowiada już Rejon Dróg Miejskich - tłumaczy Jacek Rudnicki. - Wiem, że ulica jest częściowo przejezdna.
W Rejonie Dróg Miejskich zapewniono nas, że rozkopany odcinek ulicy Wianek, zostanie przywrócony do użytku, w nadchodzącym tygodniu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie